Bez litości dla żon terrorystów. Francuzka skazana na dożywocie w Iraku

Zdjęcie ilustracyjne. / fot. Twitter
Zdjęcie ilustracyjne. / fot. Twitter
REKLAMA

Sąd w Bagdadzie skazał na karę dożywotniego więzienia 28-letnią Melinę Boughedir za przybycie do Iraku i przyłączenie się do ISIS. Francuzka tłumaczyła, że była tylko „przy mężu”.

Boughedir początkowo skazano tylko na pół roku więzienia za nielegalne przekroczenie granicy. Potem jednak na jaw wyszły dowody terrorystycznej działalności jej męża. Według sądu Boughedir miała świadomość tego co dzieje się w Iraku i dobrowolnie przyłączyła się do ISIS.

REKLAMA

Francuzka została zatrzymana w ubiegłym roku po wyzwoleniu Mosulu. Chcą wzbudzić litość w sądzie pojawiła się ze swoją 2-letnią córkę. Tłumaczyła, że była tylko przy mężu. Reprezentowało ją trzech prawników. Sąd nie okazał jej litości.

Zobacz też: Przedszkolaki – terroryści. Takie przedstawienia robią w szkołach Palestyńczycy [VIDEO]

Bezlitosny był również francuski minister spraw zagranicznych, który nie maił zamiaru bronić terrorystki.

Kiedy jedziesz do Mosulu w 2016 roku, to jedziesz walczyć – powiedział Jean-Yves Le Drian w rozmowie z francuską telewizją LCI. – Sądzona jest (Boughedir – przyp. red.) tam gdzie działała. Walczyła przeciwko Irakijczykom, to jest sądzona w Iraku.

Po wygraniu wojny z ISIS Irakijczycy zatrzymali tysiące cudzoziemców. Tylko niewielka część z nich została deportowana. Większość została już osądzona, albo nadal przebywa więzieniach czekając na rozprawy. Irackie sądy działają bezwzględnie i często wymierzają wyroki kary śmierci. Państwa, z których pochodzą terroryści – nawet zachodnie, prawie nigdy nie interweniują w ich obronie.

Zobacz też: Fatwa w Afganistanie. Wreszcie zakazali ataków samobójczych.

REKLAMA