Premier Czech: „Musimy powstrzymać falę uchodźców poza Europą”

Andrej Babisz i imigranci
Andrej Babisz i imigranci/foto: wikipedia/YT
REKLAMA

Tutaj musi obowiązywać suwerenność podejmowanych przez państwa narodowe decyzji. Już dzisiaj mamy udział w rozwiązywaniu kryzysu migracyjnego, działając w miejscach, z których uchodźcy pochodzą, a jest to najważniejsze zadanie dla Europy – stwierdził Andrej Babisz. Szef czeskiego rządu oświadczył również: kwoty migracyjne są już dzisiaj passe.

Premier pochwalił Angelę Merkel, która przyznał, że system dzielenia imigrantów między członków wspólnoty zawiódł. Zdaniem Babisza oświadczenie kanclerze Niemiec oznacza, że Europa idzie do przodu i zaczyna rozumieć, w jaki sposób należy sobie radzić z falą uchodźców.

REKLAMA

Musimy powstrzymać falę uchodźców poza Europą, tak aby już nie wypływały statki z migrantami. Jednocześnie musimy odsyłać z powrotem do domu tych, którzy nie dostali azylu, ale będziemy im pomagać w miejscach, gdzie się urodzili i gdzie żyli – powiedział również czeski premier.

SPRAWDŹ: Śpiewak wybrał jednak lewicę. Do wyborów pójdzie z Nowacką i Zandbergiem

Polityka, którą zapoczątkowały kraje Grupy Wyszehradzkiej, jest przyjmowana w kolejnych państwach. Dowodem na tą są wyniki wyborcze w Słowenii i we Włoszech, gdzie triumfowali politycy prezentujący poglądy antyimigracyjne.

Coraz więcej mieszkańców kontynentu rozumie, że nieodpowiedzialna i bardzo niebezpieczna w skutkach polityka imigracyjna UE i Niemiec stanowi realne zagrożenie i jest prowadzona w sposób całkowicie błędny.

Znacznie lepszym sposobem na pomoc ofiarom wojen i konfliktów jest działanie na miejscu. Po pierwsze wsparcie trafia najczęściej do rzeczywiście potrzebujących, a nie mieszkańców państw, gdzie wcale nie toczy się wojna. Po drugie uniemożliwia przenikanie do Europy terrorystów i islamskich fundamentalistów.

ZOBACZ: Korwin-Mikke o wyborach w Warszawie: nie dopuściłbym do postawienia takiej „tęczy”

Źródło: interia.pl/wolnosc24.pl

REKLAMA