Nawet zwolennicy PiS… chcą TRZYKROTNIE niższych podatków! Ruszyła propaganda „janosikowego na niepełnosprawnych”

PiS szykuje propagandę nowego podatku
PiS szykuje propagandę nowego podatku
REKLAMA

Po opłacie paliwowej rząd szykuje się do wprowadzenia nowego podatku – janosikowego na niepełnosprawnych. Ponoć 57 proc. badanych popiera dodatkowe opodatkowanie w postaci daniny solidarnościowej – wynika z badania CBOS. Przeciwnych temu pomysłowi jest 31 proc. Przy okazji wyszło na jaw, że wszyscy Polacy chcą niższych podatków, a wyższych tylko wtedy, jeśli je zapłaci ktoś inny.

Badanie – jak podkreślił w informacji CBOS – zostało przeprowadzone w maju br. zanim rząd przedstawił szczegóły dodatkowego opodatkowania najlepiej zarabiających, czyli tzw. daniny solidarnościowej.

REKLAMA

Czytaj także: Większej głupoty dawno nie słyszeliście. Tak minister infrastruktury tłumaczy wprowadzenie podatku od paliwa

Biedni chcą by płacili bogaci

Z analizy wynika, że wprowadzenie dodatkowego podatku częściej popierają badani z gospodarstw domowych o niższych dochodach per capita (65 proc. z gospodarstw o dochodach na osobę nieprzekraczających 1,3 tys. zł), mieszkańcy wsi (61 proc.) oraz ankietowani z wykształceniem zasadniczym zawodowym (66 proc.).

CBOS zaznaczył, że istotne znaczenie w tym kontekście odgrywają poglądy polityczne i preferencje partyjne. Za dodatkowym opodatkowaniem najlepiej zarabiających opowiadają się respondenci identyfikujący się z prawicą (61 proc.) oraz potencjalni wyborcy Prawa i Sprawiedliwości (74 proc.).

Z kolei przeciwnicy tego rozwiązania – jak wskazują zebrane przez CBOS dane – rekrutują się najczęściej spośród osób z gospodarstw domowych o dochodach per capita wynoszących co najmniej 2,5 tys. zł (55 proc.), mieszkańców największych, ponadpółmilionowych miast (52 proc.), absolwentów wyższych uczelni (47 proc.).

Wszyscy płaca dużo za dużo

W badaniu zapytano także o oczekiwania związane z wysokością podatków dochodowych – na jakim poziomie, ich zdaniem, powinny się one kształtować w zależności od osiąganych zarobków.

Przy obliczeniach przyjęto założenia, że podatnik jest zatrudniony na umowę o pracę, rozlicza się samodzielnie, koszty uzyskania jego przychodu wynoszą miesięcznie 111,25 zł oraz że nie korzysta z żadnych ulg i odliczeń.

Na podstawie tego przykładu CBOS stwierdził, że postulowane podatki są niższe od tych, które wynikają z obowiązującego systemu podatkowego. „Procentowo względnie największe różnice między oczekiwaniami a rzeczywistością dotyczą osób najmniej zarabiających. Z porównania postulowanych i faktycznych podatków osób zarabiających od 500 zł do 2 tys. zł brutto wynika, że – w odczuciu respondentów – obecnie płacą one blisko trzykrotnie większe podatki niż powinny” – wskazano w analizie. Te dysproporcje w przypadku ankietowanych lepiej zarabiających są już mniejsze, choć należy podkreślić, że i oni – zdaniem badanych – płacą zbyt wysokie podatki.

Większość ankietowanych (81 proc.) uważa, iż osoby zarabiające 500 zł brutto w ogóle nie powinny płacić podatku, a niemała część respondentów (31 proc.) jest zdania, że z tego podatku powinni być zwolnieni ci, których zarobki wynoszą 2 tys. zł brutto (czyli mniej więcej tyle, ile wynosi obecnie płaca minimalna – 2,1 tys. zł). Warto zaznaczyć, że wraz ze wzrostem wynagrodzenia udział w nim postulowanego podatku wzrasta.

CBOS zaznaczył, że z bardziej szczegółowych analiz wynika, iż badani popierający wprowadzenie daniny solidarnościowej opowiadają się za wyższym opodatkowaniem osób o miesięcznych zarobkach wynoszących co najmniej 5 tys. zł brutto niż ci, którzy nie popierają takiego rozwiązania. (PAP)

Czytaj także: Szok! Polscy podatnicy dopłacają naukowcom w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Izraelu

REKLAMA