Ustawa IPN upada a Żydzi cieszą się, że za śpiewanie piosenek antysemickich idzie się do więzienia!

Brytyjska blogerka i publicystka śpiewała antysemickie piosenki i poszła do więzienia/ Twitter/ YouTube
Brytyjska blogerka i publicystka śpiewała antysemickie piosenki i poszła do więzienia/ Twitter/ YouTube
REKLAMA

Kiedy u nas ustawa o IPN upada, Żydzi zamykają za antysemityzm. Brytyjska blogerka i publicystka śpiewała antysemickie piosenki i porównała Auschwitz do „parku rozrywki”. Brytyjski sąd uznał ją winną, teraz pójdzie na 20 tygodni do wiezienia.

Alison Chabloz, która w połowie jest Brytyjką a w połowie Szwajcarką, umieszczała na kanale You Tube swoje antysemickie piosenki nazywając w nich Auschwitz „parkiem rozrywki”. Teraz brytyjski sąd uznał ją winną.

REKLAMA

Czytaj też: Ziobro: Sąd Najwyższy wypowiedział się przeciwko wolności. Trzeba pilnie zmienić prawo

Jak podaje „Daily Mail” 54-letnia Alison Chabloz z Charlesworth w Derbyshire śpiewała swoje antysemickie piosenki na spotkaniach skrajnie prawicowej grupy London Forum, której lider Jeremy Bedford-Turner trafił już do więzienia za szerzenie rasizmu. Chabloz umieszczała swoje piosenki na kanale You Tube, w których porównuje obóz Auschwitz do parku rozrywki.

Piosenki 54-letniej Brytyjki są rzeczywiście kontrowersyjne. Fragment jednej z nich brzmi np. tak:

„Czy Holokaust kiedykolwiek się wydarzył? Czy to tylko stek kłamstw? Wygląda na to, że ktoś chce zamydlić nam oczy”.

Jak była obronna w sądzie Chabloz? Wyparła się swoich antysemickich przekonań i twierdziła, że jej piosenki są „satyrą”, a niektórzy Żydzi uważają nawet, że są zabawne.

Tłumaczenie to okazało się jednak mało wiarygodne w obliczu jej wcześniejszego apelu o to, by „wszcząć śledztwo” w sprawie ilości ofiar zabitych w – jak powiedziała – „tak zwanym Holokauście” i upierała się, że nie ma żadnych dowodów na to, że komory gazowe istniały.

Obrońca Chabloz twierdził w sądzie, że jego klientka nie popełniła żadnego przestępstwa: „Ciężko stwierdzić, jakie prawo zostało naruszone w piosenkach pani Chabloz”.

Sędzia uznał jednak, że to absurd, że prawo do wolności wypowiedzi powinno zapewnić jej niezależność i uchronić od wyroku. W obecności 20 zagorzałych zwolenników Chabloz sąd uznał ją za winną.

Skazując Chabloza na Westminster Magistrates Court, sędzia rejonowy John Zani powiedział, że nie wykazała „żadnych wyrzutów sumienia” za swoje czyny.

Powiedział: „Nie wiem, czy chcesz być męczennikiem swojej rzekomej sprawy – czas pokaże.”

Zasądzona kara to 20 tygodni w zawieszeniu na 2 lata, plus zakaz wypowiadania się w mediach społecznościowych. Skazana będzie też musiała odbyć 180 godzin prac społecznych.

Ten wyrok, będący jawnym i chamskim wręcz zaprzeczeniem wolności słowa, z radością powitały wszystkie żydowskie media. Te same media, które o łamanie wolności słowa oskarżają ustawę o IPN, choć wyłącza ona ze swojego działania „przekaz artystyczny” czyli śpiewanie piosenek, za które właśnie została skazana Brytyjka.

Przeczytaj też: Poznajcie Jej Kretyńskość Polską Agencję Prasową i uczestnika rozprawy w SN Drozdowskiego, którego tytułuje per Jej Perfekcyjność [FOTO]

Nczas.com/ Daily Mail/ Jpost.com

REKLAMA