A to niespodzianka. Zapytano Polaków o ich stosunek do romansu posła Pięty z Izabelą. Wyniki zaskakują!

Izabela Pek i Stanisław Pięta. / foto: PAP/ Twitter
Izabela Pek i Stanisław Pięta. / foto: PAP/ Twitter
REKLAMA

A to niespodzianka. IBRIS w najnowszym sondażu dla „Rzeczpospolitej” spytał polaków o stosunek do romansu posła Pięty i Izabel. Jak się okazuje większość ankietowanych wskazuje, że winę za romans ponosi zarówno poseł Stanisław Pięta, jak i jego partnerka Izabela. Większość ankietowanych do tego uważa, że to była ich prywatna sprawa. 

Jak wynika z najnowszego sondażu tylko 0,8 proc. Polaków uważa, iż winę za romans ponosi Izabela. 13 proc. ankietowanych obarcza w tym wypadku posła PiS Stanisława Piętę, a zdecydowana większość, bo prawie 62 proc. sądzi, że powinno się mówić o winie obu stron tego skandalu obyczajowego.

REKLAMA

Czytaj też: Poznajcie Jej Kretyńskość Polską Agencję Prasową i uczestnika rozprawy w SN Drozdowskiego, którego tytułuje per Jej Perfekcyjność [FOTO]

W sondażu zadano pytanie czy media powinny informować o życiu prywatnym romansach lub stanie zdrowia polityków. I tutaj ankietowani odpowiedzieli:  twierdząco 43 proc. 49 proc. było przeciwnych.

Jeśli chodzi o moralną ocenę całej afery, to aż 52 proc. ankietowanych jest zdania, że to „prywatna sprawa” posła Pięty. 38 proc. Polaków wyraża się o aferze negatywnie, a pozytywnie zaledwie 1,7 proc.

Jakie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez IBRiS? Zdaniem specjalisty ds. wizerunku Mirosława Oczkosia, który komentował wyniki sondażu dla „Rzeczpospolitej”, Polacy przede wszystkim nie dali się zmanipulować narracją narzuconą przez obrońców Pięty.

–”Nie zadziałało przekonywanie ludzi, że to jakiś podstawiony przez obcy wywiad lub wrogów wredny babsztyl odpowiada za ten skandal” – podsumował. Ekspert nie uwierzył jednak w niechęć rodaków do czytania w mediach o skandalach obyczajowych, co uzasadniał niesłabnącą popularnością tabloidów.

Zwrócił też uwagę na łagodne ocenianie Pięty przez zwolenników konserwatywnego PiS. – „Naszemu wolno wszystko, a „nie naszego” można zadziobać za najbłahsze przewinienie – podsumował.

Stanisław Pięta, mąż i ojciec, miał poznać swoją rzekomą kochankę Izabelę Pek 10 kwietnia 2017 roku podczas 7. rocznicy katastrofy smoleńskiej. Według „Faktu” polityk PiS proponował jej pracę w PKN Orlen oraz obiecywał założenie rodziny.

Dziennikarze Faktu na dowód opisywanych przez siebie kontaktów pokazują screeny z rozmów na komunikatorach. Ten seksskandal miał swoje poważne konsekwencje dla posła Pięty.

Rzecznik klubu PiS Beata Mazurek poinformowała na swoim profilu na Twitterze, że Stanisław Pięta został zawieszony w prawach członka partii i klubu PiS. Dodatkowo wycofano go z prac komisji śledczej ds. Amber Gold oraz komisji ds. służb specjalnych.

Przeczytaj też: Brawo Trump! USA zablokowały wielką promocję aborcji i gender na szczycie G7

Nczas.com/ Wprost.pl/ Fakt24.pl/ rp.pl

REKLAMA