Rewolucja w kraju papieża. Aborcja będzie łatwiej dostępna. Zabijanie dzieci nienarodzonych dozwolone

płód zdj. ilustracyjne
płód zdj. ilustracyjne
REKLAMA

W Argentynie wielkie zaskoczenie. Centroprawicowy rząd po burzliwej debacie zdecydowała się pójść w ślady Irlandii i zaostrzyć przepisy dotyczące zabiegu aborcji, czyli dopuścić do mordowania większej liczby dzieci nienarodzonych.

Debata w Izbie trwała niemal dobę pozostawiając wycieńczonych zarówno samych deputowanych jak i manifestantów, którzy demonstrowali przed gmachem parlamentu. Przed budynkiem starli się zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego. Losy projektu były niepewne aż do ostatniej minuty. Ostatecznie Argentyna wzorem Irlandii postanowiła zliberalizować swoje przepisy dotyczące przerywania ciąży.

REKLAMA

Teraz zgodę musi wyrazić Senat, jednak wiele wskazuje na to, że nowe przepisy nie spotkają się z oporem ze strony senatorów. To czyni z Argentyny drugi po Urugwaju kraj Ameryki Łacińskiej, w którym zostanie zalegalizowana aborcja.

Nowe przepisy jak nie trudno się domyślić spolaryzowały społeczeństwo. Choć 60% Argentyńczyków opowiada się za zaostrzeniem to 40% nadal stanowi liczną grupę w społeczeństwie, która ma silny głos w sprawie. Na ulicach Buenos Aires pojawiły się łzy zarówno szczęścia jak i rozczarowania.

Wczorajsza debata jest efektem między innymi wieloletnich protestów i manifestacji jakie wybuchały na ulicach w związku z kwitnącym podziemiem aborcyjnym. Rocznie wykonywano nawet pół miliona zabiegów. Dodatkowo każdego roku odnotowywano tysiące przestępstw seksualnych.

Zobacz też: Brawo Trump! USA zablokowały wielką promocję aborcji i gender na szczycie G7

REKLAMA