Sędzia Gersdorf przyszła do Sądu Najwyższego. Lud pracujący wita zasłużoną bojowniczkę o konstytucję i demokrację [FOTO/VIDEO]

Sędzia Małgorzata Gersdorf w asyście m.in. Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog, delegatury międzynarodowego lewactwa. Foto: tter
Sędzia Małgorzata Gersdorf w asyście m.in. Bartosza Kramka z Fundacji Otwarty Dialog, delegatury międzynarodowego lewactwa. Foto: tter
REKLAMA

W środę po godz. 8 sędzia Małgorzata Gersdorf stawiła się w Sądzie Najwyższym. Zgodnie z nową ustawą o SN przechodzi ona w stan spoczynku z dniem 4 lipca, a p.o. I Prezesa decyzją prezydenta Andrzeja Dudy jest sędzia Józef Iwulski. Zapewne przyszła się spakować.

Manifestujący przed SN przywitali Gersdorf oklaskami. Skandowali oni hasła „konstytucja, konstytucja”. Naiwnie wierzą, że sędzia Gersdorf może cokolwiek w tej sprawie zmienić. Warto też zobaczyć jakie „towarzystwo” zgromadziło się przed SN.

REKLAMA

W środę rano przed budynkiem SN zgromadziło się kilkaset osób. Uczestnicy trzymają flagi Polski i UE, tabliczki z napisem „Konstytucja” oraz transparenty m.in. „Łapy precz od Sądu Najwyższego”. Przed wejściem do budynku Obywatele RP rozłożyli duży transparent z napisem „Zostańcie”. Demonstranci krzyczą hasła: „Konstytucja” i „Wolne Sądy”.

Niestety „obrońcy konstytucji” nie dostali tego na co liczyli – nikt ich nie pałował, nikt ich nie aresztował, nikt ich nie blokował. To wielki zawód dla totalnych.

Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w dniu następującym po upływie trzech miesięcy od tego terminu w stan spoczynku przechodzą z mocy prawa sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. W związku z tym sędziowie ci od środy według ustawy przestają pełnić swe funkcje. Mogą oni dalej orzekać, jeśli w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego SN.

We wtorek w SN było 73 sędziów, spośród których 27 ukończyło 65. rok życia. Z kolei spośród tych 27 sędziów oświadczenia dotyczące woli pozostania na stanowisku z powołaniem na podstawę prawną nowej ustawy o SN złożyło dziewięciu sędziów. Natomiast w siedmiu kolejnych oświadczeniach sędziowie powołali się bezpośrednio na Konstytucję RP, nie dołączyli także zaświadczeń o stanie zdrowia.

Z kolei 11 sędziów nie złożyło takich oświadczeń. Nie złożyła go m.in. I prezes SN Małgorzata Gersdorf, która już ukończyła 65. rok życia. Informowała ona wcześniej, że „nie złożyła i nie złoży” wniosku do prezydenta ws. dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN. „Konstytucja gwarantuje mi to stanowisko, bardzo zaszczytne, na sześć lat i nie widzę powodu, żebym miała zgłaszać się do władzy wykonawczej z prośbą, to w ogóle nie wchodzi w grę” – mówiła Gersdorf. (PAP)

REKLAMA