Twitter rozgrzany: „Kulczyk buduje zamek w środku Puszczy Noteckiej. Co na to Greenpeace?”

puszcza notecka kulczyk zamek
fot. mapy.geoportal.gov.pl
REKLAMA

Portal „Zawiadowca Historii” donosi, że w samym środku Puszczy Noteckiej ktoś buduje 200 metrowy zamek. Co dokładnie znajduje się w środku nie wiadomo, bo teren odgrodzony jest płotem, jedyne zdjęcia wykonane są więc z „lotu ptaka”.

„Taka ciekawostka… ktoś sobie buduje zamek?! na jeziorze Stobnica w Puszczy Noteckiej. Długość ponad 200m, zdjęcie z map google. Nie ma dostępu normalnie (płot w około całego jeziora z lasem)” – podaje portal „Zawiadowca Historii”.

REKLAMA

Jak słusznie zauważa nie chodzi tu o fakt, że ktoś coś buduje za prywatne pieniądze, ale o to w jakim miejscu się to dzieje. Zyskanie pozwolenia na budowę w takim miejscu z całą pewnością nie było rzeczą łatwą. Kto więc mógł sobie na coś takiego pozwolić?

Puszcza Notecka znajduje się tuż obok Sierakowskiego Parku Krajobrazowego. Na jej terenie znajdują się z kolei zespoły przyrodniczo-krajobrazowe, a praktycznie cała jest terenem chronionym „Natura 2000” ze względu na obszary ptasie.

Na Twitterze „Stanisław” podał informacje, że za budową tego kompleksu stoi p. Dominika Kulczyk. Na razie nie ma jednak potwierdzenia jakim cudem udało się uzyskać pozwolenie na budowę w takim miejscu, ani dlaczego nie protestują tam żadni ekolodzy.

https://twitter.com/Stanisa58447423/status/1015603564679520258

Jak na razie informacje o osobach stojących za budową nie są potwierdzone. Z całą pewnością jednak na budowę takiego kompleksu, na ternie objętego ochroną w ramach programu „Natura 2000”, nie mogą sobie pozwolić zwykli obywatele naszego nieszczęśliwego kraju.

Niektórzy zwracają też uwagę, że budowa zamku w takim miejscu nie ma sensu…

Zamek w takim miejscu? Zero znaczenia strategicznego, brak szlaku, z którego można czerpać cła, a gdzie usytuowana wieś usłużna, czy podzamcze ja się pytam? Ludzie już nawet zamku zbudować nie umieją, psie czasy – zauważa na Facebooku p. Cyprian Gutkowski.

Lokalizacja raczej słabo przemyślana, zamek będzie trudny w obronie. Wąskie fragmenty jeziora łatwo zakopać. Gęsty las zapewni ochronę przed łucznikami obrońców oraz budulec do machin oblężniczych. Bez dodatkowej sztucznej fosy będzie ciężko o skuteczną obronę podczas oblężenia – dodaje p. Adrian Tomczuk.

Zobacz również: Wycisnęli z firmy Kulczyka prawie półtora miliarda złotych. Autostrada Wielkopolska zwróciła państwu pomoc publiczną

REKLAMA