Sommer: Hołd jerozolimski. Rząd Izraela to wyrocznia dla PiS

REKLAMA

Czegoś takiego jeszcze nie było. Przedstawiciele izraelskiego rządu w siedzibie tamtejszego wywiadu wynegocjowali, jakie prawo ma zostać wprowadzone w Polsce. Następnie prawo to, niemal bez dyskusji, zostało rzeczywiście w Polsce wprowadzone. W zamian za przyznanie rzeczy oczywistych – takich jak fakt, że to Niemcy stworzyli podczas wojny system obozów koncentracyjnych i zagłady – polski rząd zdecydował się niemal w stu procentach zaakceptować podstawowe dogmaty religii holokaustu. A wszystko to zostało sprzedane Polakom jako… sukces rządu.

Nic dziwnego, że po takim blamażu Żydzi poczuli krew. I zaczęli dojeżdżać ofiarę. A PiS-owska propaganda uderzyła w ton, że niby ma to świadczyć o tym, iż Żydzi wycofali się ze swojego stanowiska. Oczywiście nic bardziej mylnego. Reguły polowania są ostre, ale oczywiste. Jak się zrani zwierzę, to przecież nie wysyła się go do weterynarza. Tylko dobija się jak najszybciej… Rząd odnosi „sukcesy” także na polu ukraińskim. Tamtejszy wicepremier oraz niesławny szef ukraińskiego IPN-u, Wołodymyr Wiatrowycz, wziął udział w żałosnej próbie mataczenia, jaką była uroczystość” upamiętnienia ofiar „konfliktu polsko-ukraińskiego” we wsi Rudka Kozińska na Wołyniu. Schemat mataczenia jest prosty: nie było rzezi Polaków na Wołyniu, tylko „konflikt polsko-ukraiński”. I w owej Rudce niezidentyfikowani Polacy, którzy po masowych ukraińskich dezercjach wstąpili do niemieckiej żandarmerii, razem z Niemcami zamordowali 17 osób. Ma to świadczyć o tym, że Polacy byli takimi samymi mordercami jak Ukraińcy. – Druga wojna światowa pokazała, jak szybko mogą ginąć ludzie, rodziny, narody, wioski – mówił ukraiński wicepremier-hipokryta, jakby nie rozumiał, że jego rząd prowadzi politykę wychwalania ludzi, którzy takich zbrodni dokonywali, i zaciemniania prawdy o ofiarach, którymi niestety byli Polacy.

REKLAMA

No, ale cóż się dziwić Ukraińcom, skoro polski prezydent waha się, czy wziąć udział w uroczystościach upamiętniających ludobójstwo popełnione na Polakach na Ukrainie, natomiast gorliwie wysyła wieńce i delegacje na rocznicę komunistycznej prowokacji zwanej w oficjalnej propagandzie pogromem kieleckim…

Unia Europejska się sypie, system światowy zmienia strukturę, a polski „prawicowy” rząd nie potrafi zrzucić sobie z głowy nawet tak prostego w gruncie rzeczy do rozwiązania problemu, jakim jest natarczywość Żydów i krętactwa Ukraińców. Wydaje się, że po odrzuconych rządach renegatów, po trwających ciągle rządach przebierańców czas na rządy, których jedynym celem będzie interes nie Izraela, nie Niemiec, nie USA, a nawet nie Ukrainy, tylko po prostu Polski. Ach, jak łatwo to napisać…

REKLAMA