Dwa rosyjskie bombowce strategiczne Tu-160 zostały przechwycone nad Morzem Bałtyckim przez pełniące dyżur Baltic Air Policy myśliwce z Niemiec i Belgii. Przechwycenia dokonały niemieckie myśliwce Eurofighter i belgijskie F-16 operujące z lotnisk w krajach nadbałtyckich. Zdarzenie miało miejsce nad wodami międzynarodowymi.
Ponaddźwiękowe bombowce Tu-160, w kodzie NATO oznaczone jako „Blackjack”, stosunkowo rzadko zapuszczają się nad Bałtyk i raczej mało prawdopodobne, by zostały użyte bojowo w tym rejonie. Zasięg przenoszonych przez nie pocisków manewrujących CH-55SM to 3000 km, więc nie ma potrzeby zbliżania się do atakowanego celu i narażania na zestrzelenie przez myśliwce lub obronę przeciwlotniczą przeciwnika.
Ostatni taki przelot miał miejsce w czerwcu 2017 roku i był rosyjskim pokazem siły związanym z trwającymi na Łotwie manewrami Sabre Strike, w których udział wzięły amerykańskie bombowce B-52 i B-1B.
W rejonie Morza Bałtyckiego dużo częściej dochodzi do przechwyceń najszybszych na świecie, spośród samolotów turbośmigłowych, bombowców Tu-95 „Bear” lub odrzutowych bombowców taktycznych Tu-22M3. Także i te rosyjskie bombowce są zdolne do przenoszenia broni jądrowej.
Od roku 2014 i aneksji Krymu ilość przelotów rosyjskich bombowców w różnych rejonach świata znacząco wzrosła. Ostatnio głośno było o przechwyceniu rosyjskich Tu-95 w okolicach Alaski przez myśliwce F-22 U.S. Air Force.
W ubiegłym tygodniu dwa Tu-160 zostały przechwycone przez samoloty RAF. Spotkanie z brytyjskimi myśliwcami Typhoon miało miejsce nad wodami międzynarodowymi nad Morzem Północnym.
