Sensacyjne pogłoski w sprawie Jana Kulczyka. Czy znany miliarder ciągle żyje? Jasnowidz Jackowski ma jasną odpowiedź

Jan Kulczyk oraz jasnowidz Krzysztof Jackowski. / fot. Wikimedia, autor: Piotr Drabik/Prt Sc YouTube/Fakt24
Jan Kulczyk oraz jasnowidz Krzysztof Jackowski. / fot. Wikimedia, autor: Piotr Drabik/Prt Sc YouTube/Fakt24
REKLAMA

Czy Jan Kulczyk ciągle żyje? Sprawdzając szczegóły oraz wypowiedzi pracowników ABW proszących o anonimowość, jak również podpierając się zwykłym zdrowym rozsądkiem, można mieć jak najbardziej przypuszczenia, że miliarder wciąż żyje. Przypominamy również wypowiedź jasnowidza Jackowskiego na temat śmierci najbardziej znanego polskiego miliardera.

Czy największy polski biznesmen, udziałowiec w największych koncernach, dobroczyńca żydowskiego muzeum Polin i „oficjalnie” (jak powiedział niegdyś Gowin) nieżyjący Jan Kulczyk może żyć? Wypowiedzi anonimowych pracowników Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego dają do myślenia.

REKLAMA

Kulczyk jest kluczem do wszystkiego. Prywatyzacje, Bronek, Platfusy, Ruskie. Jakby on zaczął gadać, mielibyśmy wszystkich – mówił w 2016 jeden z niedawnych nominatów na wysokie stanowisko w ABW.

Jednak Kulczyk nie szykował się do wojny. Według naszych informacji na jego decyzję wpłynęła wizyta dwóch „smutnych panów” z Agencji Wywiadu. Oficerowie przekazali mu, że nie będą w stanie dłużej go chronić. I dziękują za lata wzajemnej owocnej współpracy. Tydzień po tej rozmowie największy z polskich oligarchów zaczął oficjalnie przedstawić swojego syna jako następcę i dziedzica. Po miesiącu poleciał do publicznego szpitala w Wiedniu na nieplanowaną wcześniej operację. 29 lipca 2015 r. media podały, że najbogatszy Polak zmarł. Czy jednak na pewno? – czytamy w gf24.pl.

Pojawiają się wątpliwości, czy w trumnie rzeczywiście znajdowały się szczątki doczesne miliardera. Zgodnie z prawem, przed wyjazdem do Polski trumna ze zwłokami Jana Kulczyka musiała zostać zapieczętowana. Po opuszczeniu Austrii nie wolno jej było otwierać. Jak śmierć Jana Kulczyka komentował w 2015 roku jasnowidz Krzysztof Jackowski?

Mnie zaskoczyła taka dość nagła informacja o śmierci Pana Kulczyka. (…) To mnie zaskoczył ponieważ klinika, gdzie on tam pojechał, gdzie ten zabieg miał. Obok takich osób w takich klinikach chodzi się jak wokół jajka, na żaden błąd nie można sobie pozwolić – mówił Jackowski.

Czasy w jakich żyjemy są czasami spekulacyjnymi. Pan Kulczyk miał kapitał i od tego kapitału zależnych było bardzo dużo osób, ale też państw. (…) Ja uważam, że Kulczyk po prostu umarł, nikt mu w tym nie pomógł. Na pewno taki człowiek miał wielu wrogów, ale ja uważam, że to była zwykła i naturalna śmierć – Jackowski.

REKLAMA