Czy Soros finansuje inwazję imigrantów na USA? Finansista przekazał pół miliarda dolarów przemytnikom ludzi i nielegalnym imigrantom [VIDEO]

Imgranci w Tecun Uman, na granicy Gwatemali i Meksyku. / Dostawca: PAP/EPA.
Imigranci, którzy chcą przedostać się do USA w Tecun Uman, na granicy Gwatemali i Meksyku/ Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

George Soros poinformował, że przekazuje 500 milionów dolarów dla organizacji pozarządowych, które zajmują się imigrantami. Przez Meksyk idzie pochód 10 tysięcy imigrantów, którzy planują przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Miliarder podejrzewany jest o finansowanie całej operacji

Pochód imigrantów – początkowo około 2 tysięcy osób wyruszył z Hondurasu zamiarem przejścia przez Gwatemalę i Meksyk, by przedostać się do Stanów Zjednoczonych. Czoło marszu jest teraz w Meksyku. Władze kraju nie radzą sobie z powstrzymaniem nielegalnych imigrantów. W tłumie są kobiety i dzieci, które jak zawsze w takich sytuacjach służą jako „tarcze” i utrudniają stanowczą interwencję służb.

REKLAMA

Tłum początkowo liczący sobie 2 tysiące osób liczy sobie już około 10 tysięcy i jest podzielony na grupy.

Wszystko wskazuje na to, że nie jest to spontaniczna akcja, ale sfinansowana, dobrze zaplanowana i skoordynowana operacja. Imigranci maja dotrzeć do granicy Stanów Zjednoczonych prawdopodobnie tuż przed listopadowymi wyborami do Kongresu. Wtedy media będą mogły epatować poruszającymi obrazkami dzieci i kobiet i znów oskarżać Republikanów i administrację Trumpa o rasizm, okrucieństwo i łamanie praw człowieka.

Na poszczególnych postojach wielokrotnie widywano ludzi rozdających maszerującym pieniądze. Wiadomo też, iż podstawiane są autobusy, które podwożą ich. Pieszo nie są w stanie przejść ponad 1,5 km, by w pierwszym tygodniu listopada dotrzeć na granicę Meksyku i USA. Coraz częściej o zorganizowanie całej operacji i sfinansowanie jej oskarżany są George Soros, jego organizacje i Demokraci.

We wrześniu tuż przez posiedzeniem Zgromadzenia Ogólnego ONZ Soros poinformował w dzienniku „Wall Street Journal”, iż przekazuje 500 milionów dolarów na organizacje pozarządowe zajmujące się imigrantami. W rzeczywistości najczęściej nie są to żadne organizacje dobroczynne, ale zwykli przemytnicy zajmujący się przerzucaniem nielegalnych imigrantów głównie do Europy. Celem jest zmiana oblicza kontynentu, tak by łatwiej było stworzyć Stany Zjednoczone Europy.

Teraz wiele wskazuje na to, że akcja z imigrantami w Ameryce Środkowej ma wpłynąć na wybory listopadowe wybory w Stanach Zjednoczonych i pomóc Demokratom zdobyć większość w Senacie i Izbie Reprezentantów. Obrazki biednych imigrantów dadzą się świetnie propagandowo wykorzystać.

Donald Trump wcześniej już zapowiedział, że odetnie wszelką pomoc finasową dla Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru jeśli nie powstrzymają pochodu. Państwa te okazały się jednaki bezradne wobec dobrze zorganizowanej akcji.

Może się też jednak okazać, że cała akcja z imigrantami może przynieść skutek odwrotny od zamierzonego. Wśród nich zdecydowanie przeważają młodzi mężczyźni. Coraz częściej mówi się, że wśród imigrantów są członkowie gangów, a sam rząd Gwatemali ostrzega, że mogą też znajdować się w nim członkowie ISIS, których około 100 miało się dostać do tego kraju Ameryki Środkowej.

Amerykanie zaczynają sobie zdawać sprawę z tego, że akcja może być wielką prowokacją Demokratów i Sorosa. Widok tysięcy mężczyzn przywołuje tez obrazki z Europy z 2015 roku, kiedy to na zaproszenie Merkel nielegalni imigranci dosłownie zalali Europę. W obawie przed podobną inwazją Amerykanie moga jeszcze bardziej być skłonni wybrać Republikanów, którzy są zdecydowanie przeciwni niekontrolowanej, nielegalnej imigracji.

REKLAMA