Jak informowaliśmy rano Polska Policja oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzą dziś działania przeciwko osobom, które mogłyby przyjechać z kontrowersyjnymi banerami na Marsz Niepodległości. W tym roku został on przejęty i połączony z rządowo-prezydenckim biało-czerwonym marszem.
Jak informuje portal wolnemedia.net w całej Polsce odbyły się przeszukania mieszkań osób związanych z tzw. organizacjami radykalnymi. Wg informacji portalu w sumie zatrzymanych miało zostać ponad sto osób. W ramach tych działań odwołanych zostało kilka wydarzeń związanych z obchodami stulecia odzyskania niepodległości.
Mowa tutaj o nacjonalistycznej konferencji „Naród Pracy”, która organizowana była jak można się domyślać po nazwie przez środowiska narodowo-socjalistyczne. Inną odwołaną imprezą był koncert, który miał odbyć się wczoraj wieczorem w Warszawie, czyli „Ku Niepodległej”.
Strona rządowa od początku podkreślała, że nie życzy sobie na marszu nieprawomyślnych transparentów, które mogłyby zawierać treści rasistowskich. W ubiegłym roku lewicowe media nakręciły aferę z powodu dosłownie 2/3 kontrowersyjnych banerów. Na takie „przylepienie” do nich takich haseł nie chcieli pozwolić premier i prezydent.
Wg nieoficjalnych informacji na marsz dojadą także przedstawiciele skrajnie nacjonalistycznych organizacji, którzy zapowiadają swoją obecność mimo restrykcji. Więcej informacji na temat Marszu Niepodległości na naszej stronie od godziny 14 do późnych godzin wieczornych!
