Kim jest Polka uwięziona w Afryce? To właścicielka biura turystycznego z Jeleniej Góry. Historia do złudzenia przypomina tę z Magdą Żuk

Danuta Dobruk-Pałka oraz Magdalena Żuk. / foto: amiga-travel.pl/YouTube
REKLAMA

Sytuacja Polki uwięzionej w Kenii – pani Danuty – łudząco przypomina tą z jaką mieliśmy do czynienia w przypadku Magdaleny Żuk. Polka po kilku dniach od wyjazdu do Afryki miała zacząć się „dziwnie zachowywać” i trafić do szpitala, z którego lekarze nie chcą jej wypisać, ze względu na zły stan zdrowia.

P. Danuta Dobruk-Pałka kilka dni po wyjeździe miała zacząć się dziwnie zachowywać – w związku z czym trafiła do szpitala. Z tego lekarze nie chcą jej wypisać, ze względu na zły stan zdrowia. Konieczne jest zorganizowanie specjalnego transportu medycznego, na który rodzina rozpoczęła już zbiórkę pieniędzy.

REKLAMA

– Podają jej leki, przez które ma wahania od euforii do dziwnych stanów lękowych – alarmuje córka pani Danuty, która przebywa w szpitalu w Kenii w Afryce.

– Od ponad tygodnia żyjemy w horrorze. Prawie nie śpimy, cały czas wisimy na telefonach i robimy wszystko, aby Danusię bezpiecznie ściągnąć do kraju – mówi przyjaciółka Polki, p. Jolanta.

Pani Danuta poleciała do Kenii z Jeleniej Góry ze swoim partnerem. 8 stycznia wakacje zamieniły się w dramat. Lekarz ogólny stwierdził problemy natury psychicznej, które wcześniej nie występowały. Danuta jest wożona po różnych szpitalach naliczających wysokie opłaty.

Rodzina planowała zabranie p. Danuty do Polski. Na to zgody nie wyraził jednak szpital. – Stan zdrowia z dnia na dzień pogarsza się, dlatego musimy jak najszybciej sprowadzić mamę do kraju – mówi córka, p. Karolina.

Do tego potrzebny jest jednak transport medyczny, na który potrzeba aż 250 tysięcy złotych!

– Nawet jeżeli faktycznie moja mama ma problemy psychiczne, a nie jak sądzimy – jest pod wpływem podejrzanych substancji – to w Kenii nie ma specjalistów z branży psychiatrycznej, którzy mogliby udzielić fachowej pomocy – dodaje Karolina.

Danuta Dobruk-Pałka jest właścicielką firmy z Jeleniej Góry, w której zajmuje również stanowisko specjalisty od spraw rozliczeń i egzotyki. Firma zajmuje się organizowaniem wakacji rodzinnych, dalekich podróży oraz wyjazdów last minute.

W serwisie zrzutka.pl pod hasłem „Powrót do kraju z Kenii” organizowana jest zbiórka pieniędzy na ten cel. Obecnie zebrano prawie 110 tys. zł, ale to wciąż ponad dwukrotnie za mało.

Fot. Prt Sc zrzutka.pl
REKLAMA