W piątek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował na Twitterze, że koreański Hyundai dostarczy nowe tramwaje do stolicy. Będą to prototypy za sumę prawie 2 mld złotych. Na produkcji tramwajów nie zarobi zatem bydgoska Pesa.
„Mamy to! Przetarg na zakup 213 nowych tramwajów rozstrzygnięty! Nowoczesne, dostępne, niskopodłogowe pojazdy dostarczy Hyundai Rotem Company” – cieszył się na Twitterze Trzaskowski.
Decyzję skrytykował m.in. warszawski radny Jacek Ozdoba. – Po pierwsze ta firma nie ma doświadczenia, po drugie to będą prototypy, po trzecie to jest bardzo drogi eksperyment, który wynosi prawie 2 mld zł, więc ja nie jestem przekonany, czy warszawiaków, Warszawę stać na tak daleko idące, niesprawdzone technologie – mówił w rozmowie z TVP Info.
Jak podkreślił dr Witold Potwora, ekonomista, „wszystkie rządy na całym świecie umieją wspierać swoje firmy”. – My tego do końca nie potrafimy robić – podsumował.
Mamy to! Przetarg na zakup 213 nowych tramwajów rozstrzygnięty! Nowoczesne, dostępne, niskopodłogowe pojazdy dostarczy Hyundai Rotem Company. Kupujemy je przede wszystkim z myślą o nowych trasach (na Wilanów, Gocław, Białołękę), ale część będzie kursować po już istniejących. pic.twitter.com/RMYB8vCJWY
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) February 8, 2019
Źródło: TVP Info/Twitter