„Tu jest Polska, a nie Polin!”. Ponad 20 tysięcy osób na Marszu #STOP447! Wielka manifestacja przeciwko bezprawnym roszczeniom w Warszawie [RELACJA]

Marsz #Stop447 w Warszawie. / foto: Twitter
Marsz #Stop447 w Warszawie. / foto: Twitter
REKLAMA

O godzinie 14 pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów rozpoczął się Marsz #STOP447. Kilkadziesiąt tysięcy Polaków, patriotów manifestuje przeciwko spłacie bezprawnych roszczeń żydowskich dotyczących mienia bezpsadkowego. Kwota żądań to ok. 120 tysięcy złotych na każdą polską rodzinę.

Jak podaje na Twitterze Tomasz Kalinowski pod KPRM zgromadziło się ponad 20 tysięcy osób. – Pod KPRM 20 000 osób na marszu #STOP447. Nie przemilczą nas – pisze na Twitterze Kalinowski. Tłum skandował m.in. „Nie dla roszczeń!”, czy „Tu jest Polska, a nie Polin!”.

REKLAMA

Poniżej relacja obecnych na marszu:

“Ustawa 447” (S.447 – Justice for Uncompensated Survivors Today/JUST Act – “sprawiedliwość dla ofiar, którym nie zadość uczyniono”) to amerykańska ustawa, która dotyczy restytucji mienia ofiar Holocaustu. W maju 2018 roku została podpisana przez prezydenta USA, Donalda Trumpa. Jest konsekwencją Deklaracji Terezińskiej, sygnowanej przez 46 państw, w tym Polskę, w czerwcu 2009 roku.

Z ustawy wynikają dwie konsekwencje:

1. zobowiązanie Departamentu Stanu USA do złożenia sprawozdania na temat sytuacji zwrotu mienia pożydowskiego,
2. ustawa jest podstawą prawną do tego, żeby USA poprzez swoje kanały dyplomatyczne wspierały odzyskiwanie pożydowskich majątków bezspadkowych. Stany Zjednoczone mają wspomagać międzynarodowe organizacje wspierające ofiary Holocaustu.

Co nam grozi?

Po pierwsze ustawa budzi polski sprzeciw, ponieważ jest niezgodna z polskim i międzynarodowym prawem. Według tych ogólnie przyjętych regulacji mienie bezspadkowe, czyli takie, do którego nie ma spadkobierców, przechodzi na Skarb Państwa danego kraju, natomiast organizacje żydowskie roszczą sobie pretensje na podstawie prawa krwi.

Po drugie, nie ma powodu, dla którego Polacy mieliby komukolwiek wypłacać jakiekolwiek sumy – nasz naród podczas II wojny światowej poniósł największe straty osobowe. To sprawcy, a nie ofiary, są zobowiązani do wypłacenia odszkodowań.

Po trzecie, kwoty roszczeń organizacji żydowskich sięgają nawet 300 miliardów dolarów – to trzykrotność rocznego budżetu Polski! Wypłacenie takiej sumy oznaczałoby kompletne bankructwo i upadek gospodarczy naszego kraju lub przejęcie polskiego mienia przez organizacje żydowskie.

REKLAMA