Brytyjscy Royal Marines weszli na pokład irańskiego tankowca w Gibraltarze. Sprawa może mieć poważne konsekwencje

Irański tankowiec zatrzymany w Gibraltarze fot. Twitter @ConflictsW
Irański tankowiec zatrzymany w Gibraltarze fot. Twitter @ConflictsW
REKLAMA

U wybrzeży Gibraltaru zatrzymano w czwartek statek podejrzany o dostarczanie ropy naftowej do Syrii, pomimo unijnych sankcji – poinformowały władze tego brytyjskiego terytorium zamorskiego. W tej sprawie jest jednak drugie dno.

Według brytyjskiego dziennika o tematyce morskiej „Lloyd’s List” tankowiec pod banderą Panamy miał przewozić irańską ropę.

REKLAMA

„Mamy powody sądzić, że (statek) Grace 1 zabrał ładunek ropy naftowej dla rafinerii Banias w Syrii (…)” i działał z „naruszeniem sankcji” – oświadczył w komunikacie szef rządu Gibraltaru, Fabian Picardo. „Ta rafineria jest własnością podmiotu, który podlega sankcjom Unii Europejskiej wobec Syrii” – poinformował.

Przedstawiciele władz Gibraltaru w asyście żołnierzy brytyjskiej piechoty morskiej weszli w czwartek wczesnym rankiem na pokład tankowca u wybrzeży tego terytorium zamorskiego Wielkiej Brytanii. „Zatrzymaliśmy statek i jego ładunek” – dodał Picardo.

Sankcje unijne wobec Syrii, które obowiązują od końca 2011 roku, w maju br. zostały przedłużone do 1 czerwca 2020 roku ze względu na trwające represje wobec ludności cywilnej.

Restrykcje to embargo na ropę naftową, ograniczenie określonych inwestycji, zamrożenie aktywów syryjskiego banku centralnego w UE, ograniczenia w eksporcie sprzętu i technologii, które mogłyby zostać wykorzystane do represji, oraz sprzętu i technologii, które pozwalają monitorować lub przechwytywać połączenia internetowe i telefoniczne.

Sprawa może mieć poważne konsekwencje. Statek został zatrzymany na wodach Cieśniny Gibraltarskiej, która ma podobny status do Cieśniny Ormuz. Mimo, iż są to brytyjskie wody terytorialne zgodnie z Konwencją o Prawie Morza obowiązuje w niej prawo przejścia tranzytowego zapewniające swobodę żeglugi.

Supertankowiec „Grace 1” pływa pod banderą Panamy, ale w rzeczywistości jest własnością Iranu. Zgodnie z oświadczeniem ma też przewozić irańską ropę.

Jeżeli Iran podejmie podobne działania wobec brytyjskich statków przepływających przez Cieśninę Ormuz można spodziewać się ogromnego wzrostu napięcia w Zatoce Perskiej.

Brytyjczycy powołują się na sankcje nałożone na Syrię przez Unię Europejską ale bardziej prawdopodobnym motywem jest chęć zablokowania transportów irańskiej ropy, na czym zależy Amerykanom.

W czerwcu pojawiły się doniesienia o tym, że irański tankowiec dostarczył ropę do Chin. Był to pierwszy tego transport od czasu gdy Donald Trump zniósł w maju specjalne zezwolenia, które umożliwiały odbiór irańskiej ropy niektórym krajom, w tym Chinom.

We wtorek Chiny nieoczekiwanie podniosły do poziomu 3 alert dla swoich statków przepływających przez Cieśninę Malacca. Jest ona niezwykle istotna dla transportu ropy naftowej z Bliskiego Wschodu i Afryki do Azji Południowo-Wschodniej. To najwyższy możliwy poziom.

Nie podano co jest powodem podniesienia alertu ale to co wydarzyło się w Gibraltarze jest poważną sugestią.

Źródło: PAP/nczas

REKLAMA