Wyszkowski: Co nomenklatura III RP świętuje 4 czerwca?

REKLAMA

Zwycięstwo Solidarności w „częściowo demokratycznych wyborach”? Nie, bo przecież po pierwszej turze – gdy, wobec klęski kluczowej dla PRZR tzw. listy krajowej, pojawiła się szansa na uzyskanie większości przez koalicję Solidarności, ZSL i SD – Mazowiecki z Michnikiem i innymi ludźmi Jaruzelskiego i Kiszczaka zmienili ordynację wyborczą i oddali komunistom stracone mandaty.
4 czerwca cały postkomunistyczny establishment święci obalenie rządu Jana Olszewskiego. To jest ten tryumf, który czci cały Układ! „Nocna zmiana” – oto główny sens tego wydarzenia.
Dlatego należy pamiętać zawsze, ale co roku przypominać ze szczególnym naciskiem właśnie 4 czerwca, że pierwszą przyczyną ataku na rząd była podjęta przez Lecha Wałęsę podczas wizyty w Moskwie próba oddania pod kontrolę Rosji terenów byłych baz sowieckich w Polsce. Rząd Olszewskiego wiedział dlaczego Wałęsa zdradza polską rację stanu, bo od marca 1992 r. znał treść notatki podpisanej przez szefa Kontrwywiadu Urzędu Ochrony Państwa, że służby rosyjskie są w „posiadaniu materiałów świadczących o fakcie współpracy Lecha Wałęsy z b. SB, MSW i PRL”.
Ujawnienie przez rząd Jana Olszewskiego, że Lech Wałęsa był w latach siedemdziesiątych konfidentem tajnej policji komunistycznej oraz, że w jego Kancelarii oraz w sejmie i senacie roi się od byłych agentów, było już tylko przyspieszeniem wykonania wyroku na polskiej demokracji!
Pamiętajmy – gdy właściciele III RP czczą 4 czerwca, to chodzi im o złamanie woli wyborców w 1989 r. oraz zamordowanie w 1992 r. pierwszego rządu wybranego w wyniku demokratycznych wyborów. Komorowski, Tusk, Jaruzelski, Kiszczak, Mazowiecki, Michnik i wszyscy przeciwnicy wolności dla Polaków i suwerenności dla Polski, czczą samych siebie i własną władzę nad narodem, któremu odebrano świadomość wydziedziczenia z patriotyzmu. Czczą system ustanowiony przy Okrągłym Stole dla obrony interesów „zaufanych ludzi KGB” i ich agentów uplasowanych w Solidarności. Czczą dokonaną 4 czerwca 1992 r. zdradę wolności i demokracji.

Tekst pochodzi ze strony: www.wyszkowski.com.pl

REKLAMA
REKLAMA