Kompromitacja rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Filmik z gry uznali za nagranie z amerykańskiego ataku w Syrii i dowód na ich współpracę z ISIS [WIDEO]

REKLAMA

Rosjanie twierdzili, iż mają niepodważalny dowód , iż Amerykanie wspierają w Syrii ISIS. Dowód okazał się nagraniem z gry komputerowej.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej ogłosiło iż Amerykanie wspierają w Syrii islamskich ekstremistów. Do oświadczenia, jako dowód, załączono zdjęcia mające pokazywać akcję amerykańskich żołnierzy. Zrobić je miał 9 listopada rosyjski dron.

REKLAMA

Według Rosjan był to niepodważalny dowód, iż prowadzona przez Amerykanów koalicja współpracuje z dżihadystami, by zabezpieczyć interesy USA na Bliskim Wschodzie.

Rosyjscy wojskowi opublikowali na Facebooku oświadczenie, że Syryjska Armia Arabska wspierana przez rosyjskie Siły Powietrzne wyzwoliła Abu Kamal.

Jak napisano dalej „operacja potwierdza też fakt bezpośredniej współpracy i pomocy terrorystom z ISIS dostarczanej przez prowadzoną przez Amerykanów koalicję „.

Zobacz też: Kim Dzong Un ma nową, potężną broń. Korea Północna może przeprowadzić niebezpieczne cyberataki

Wkrótce po publikacji wszystkie oświadczenia i zdjęcia wykasowano. Okazało się, że fotografie przedstawiają sceny z gry komputerowej AC-130 Gunship Simulator wyprodukowanej przez Byte Conveyor Studios . Załadowano je na YouTube w marcu 2015 roku.

Najefektowniejsze sceny pokazywały filmowany z góry konwój wojskowy. Jak się okazało nagranie było częścią filmiku promocyjnego i dotyczyło akcji, która symulowała wojnę w Wietnamie.

Eliot Higgins z Królewskiego Collegu w Londynie, który jest ekspertem monitorującym strony internetowe napisał, iż publikacja Rosjan owszem jest dowodem, ale na ich bezwstydne kłamstwa propagandowe.

– Wzięli zrzut ekranu z gry komputerowej, przypisali mu konkretną datę lokalizację” – napisał Higgins. – 100% tego co mówią jest niewiarygodne.

Rosjanie szybko wykasowali swoje wpisy, a agencja TASS opublikowała oświadczenie Ministerstwa Obrony, w którym resort stwierdza, iż winę ponosi cywilny pracownik, który omyłko załączył nieodpowiednie zdjęcia mające pokazywać współpracę Amerykanów z ISIS w okolicach Abu Kamal.

Od momentu publikacji przez agencję TASS rosyjski resort obrony odmawia komentarzy w tej sprawie.

Nasza redakcja też się kiedyś pomyliła i opublikowała nagranie z gry komputerowej jako zapis z operacji w Syrii. Po tym jak jeden z czytelników zwrócił nam nieoględnie uwagę, natychmiast zweryfikowaliśmy nagranie, a tekst usunęliśmy. Nie jesteśmy jednak wojskowym wywiadem i dysponujemy nieco skromniejszymi środkami niż Rosyjskie Ministerstwo Obrony.

Zobacz też: Arabki, Murzyni i Niemcy demolują sklepy! Media szydzą z Polaków, więc pokazujemy jak postępowa i nie tylko, część ludzkości zachowuje się w „Czarny Piątek”

REKLAMA