„Prawo dżungli” i broń ratująca życie. Bandzior chciał obrabować mężczyznę, mierzył do niego z pistoletu. Myśliwy zmienił się w zwierzynę [VIDEO]

REKLAMA

W USA na ulicach panuje istne „Prawo Dżungli”. Na nagraniu widzimy jak przestępca ma pecha i z napastnika staje się ofiarą. Chciał okraść przypadkowego mężczyznę w tym celu by go przestraszyć groził mu bronią. Nie wiedział, że atakowany mężczyzna też posiadał bron i nie zawahał się jej użyć. 

Jak czytamy w Fox News do tej sytuacji doszło w Detroit przed jednym z tamtejszych supermarketów.

REKLAMA

Do idących chodnikiem dwóch mężczyzn podszedł zakapturzony bandyta który od razu wyjął broń.

Bandyta wycelował pistoletem w jedną z ofiar. Jednak tego co się później stało się nie spodziewał.

Czytaj też: Nie będzie zmiany premiera, wszelkie plotki na ten temat to tylko manipulacja PiS – wrzutka. Ziemkiewicz o rekonstrukcji rządu

Osoba, która miała być ofiarą, przemieniła się w napastnika. Zaatakowany mężczyzna miała pozwolenie na posiadanie broni.

Mężczyzna jedną ręką starał się odebrać pistolet bandycie, a drugą wyciągnął własną broń, którą postrzelił napastnika.

W czasie strzelaniny ranny został również drugi mężczyzna. Miał on prawdziwego pecha bo dostał się w ogień krzyżowy.

Został postrzelony 4 razy, ale na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Rabuś również został przewieziony do szpitala. Tam pilnowany jest przez policję, która aresztuje go, gdy ten wróci do zdrowia.

To kolejny przykład, że normalni obywatele powinni mieć ułatwiony dostęp do broni, aby móc się bronić właśnie w takich sytuacjach.

Poniżej nagranie.

https://youtu.be/zI1UqLd5yTw

Czytaj też: Mortal Kombat na ulicach Katowic. Ostra bijatyka w centrum. Interweniowała Policja [VIDEO]

Fox News/ Wolność24

REKLAMA