Świat na krawędzi wojny. „Jeśli trzeba podejmiemy akcję przeciwko samemu Iranowi!” Premier Netanjahu macha częścią drona i grozi Persom w Monachium

Benjamin Netanjahu. Foto: yt
Benjamin Netanjahu. Foto: yt
REKLAMA

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział w niedzielę, że Iran stanowi największe zagrożenie dla świata, a Izrael w razie potrzeby gotowy jest do działania nie tylko przeciw wspieranym przez Teheran siłom na Bliskim Wschodzie, lecz także przeciw samemu Iranowi.

Netanjahu podczas wystąpienia na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, powiedział: „Izrael nie pozwoli, żeby reżim (irański) założył nam na szyję pętlę terroru. Jeśli będzie taka potrzeba, podejmiemy akcję nie tylko przeciw wspieranym przez Iran siłom, ale także przeciw samemu Iranowi”.

REKLAMA

Mówiąc te słowa, premier Izraela trzymał w rękach przedmiot – jak powiedział, jest to kawałek irańskiego drona, który naruszył izraelską przestrzeń powietrzną.

Pokazał też mapę Bliskiego Wschodu, ilustrującą zwiększającą się aktywność Iranu w regionie, apelując do zgromadzonych w Monachium amerykańskich i europejskich urzędników, aby natychmiast dali tej aktywności odpór.

Zdaniem Netanjahu, podczas gdy koalicja pod dowództwem USA odzyskuje terytorium od Państwa Islamskiego, Iran umacnia swoją pozycję, próbując „ustanowić ciągłe imperium otaczające Bliski Wschód od południa w Jemenie, ale także próbując stworzyć most lądowy z Iranu do Iraku, Syrii, Libanu i Gazy”.

Wzrost napięcia między Izraelem a Iranem nastąpił 10 lutego, kiedy to Izrael wysłał swoje myśliwce do Syrii po zestrzeleniu wysłanego z Syrii irańskiego drona, który naruszył izraelską przestrzeń powietrzną. Podczas ataku na irańskie stanowisko w Syrii, siły izraelskie straciły jeden samolot wielozadaniowy F-16.

Izrael wydał w ostatnim czasie szereg zdecydowanych ostrzeżeń na temat zwiększonego zaangażowania Iranu wzdłuż izraelskich granic z Syrią i Libanem. Szyicki Iran wspiera siły prezydenta Syrii Baszara el-Asada w trwającym od 2011 roku konflikcie, a także Hezbollah – radykalną organizację szyicką z Libanu. (PAP)

REKLAMA