Dr Mentzen na swoim profilu facebookowym w zabawny sposób skomentował nowe plany rządu na zmianę przepisów budowlanych. Poszedł o krok dalej i zaproponował kolejne „genialne” pomysły dla premier Szydło.
Jak czytamy w portalu „Dziennik Gazeta Prawna” Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wuzetki będą wydawane tylko wtedy, jeśli nieruchomość graniczy bezpośrednio z co najmniej jedną działką już zabudowaną.
Szacuje się, że tylko 30 proc. powierzchni Polski jest pokryte miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego – informuje „DGP”. Jeśli takich planów nie ma, to jedynym sposobem na wybudowanie czy to domu jednorodzinnego, czy całego osiedla, jest uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy, czyli popularnej wuzetki.
Dzisiaj wydaje się je nawet wtedy, gdy na żadnej z działek bezpośrednio graniczących z nieruchomością nie ma zabudowań. Wystarczy, że znajdują w okolicy.
Czytaj też: Takiej obelgi z ust prezydenta Macierewicz jeszcze nie słyszał. Duda: „Stosuje te same metody co…”
Według nowego projektu ma się to zmienić. Jeśli choć jeden bok naszego terenu o długości co najmniej 4 metrów nie graniczy bezpośrednio z zabudowaną już działką, to nie będzie szans, by się na nim pobudować.
Jeśli więc sąsiedzi jeszcze się nie pobudowali, to i my nie będziemy mogli. To samo dotyczy działek graniczących z drogami, parkami, lasami czy nieużytkami.
Tak na tą propozycję odpowiada dr Mentzen i proponuje kolejne „genialne” pomysły jak utrudnić ludziom życie.
Według Dziennika Gazety Prawnej nasz umiłowany rząd pracuje nad ciekawą zmianą w prawie budowlanym. Niezbędną do budowy domu decyzję o warunkach zabudowy będzie można otrzymać tylko wtedy, gdy nasz działka graniczyć będzie z inną już zabudowaną działką.
Dopóki sąsiad się nie wybuduje, sami domu nie postawimy.
Pozwolę sobie zaproponować kilka innych, idących w tym duchu regulacji:
– wydawanie pozwoleń na zakup samochodu, dopiero gdy zrobi to sąsiad
– wydawanie paszportów, dopiero gdy paszport uzyska sąsiad
– dopuszczenie do matury, dopiero gdy zda ją dziecko sąsiada
– wydawanie pozwoleń na prowadzenie działalności gospodarczej, dopiero gdy założy ją sąsiad
Już nie mogę się doczekać tego nowego rozdziału w historii stosunków pomiędzy sąsiadami…
To co sąsiad? Dawaj 50 tysięcy złotych, albo przez 10 lat się na tej działce nie wybuduję i będziesz miał pustą ziemię na grilla a nie domek na wsi!
Przeczytaj też: Paweł Kukiz: Obawia się PiS-u i mówi: być może będziemy zmuszeni założyć partię polityczną [VIDEO]
Dziennik Gazeta Prawna/ Facebook:Sławomir Mentzen/ Wolność24
Czytaj też: To już prawdziwe szaleństwo. Manchester City gotowy zapłacić za Messiego niewiarygodną kwotę