Chrześcijańskie dzieci nie dostają jedzenia, jeżeli nie odmówią muzułmańskiej modlitwy. Rząd uniemożliwia działanie organizacji charytatywnych

Dostawca: PAP/BELGA
REKLAMA

Dramatyczna sytuacja chrześcijańskich uchodźców w Sudanie. Dzieci otrzymują tam jedzenie jedynie pod warunkiem, że odmówią muzułmańskie modlitwy. Tymczasem rząd w Chartumie uniemożliwia działanie organizacji charytatywnych.

Mieszkańcy Sudanu Południowego uciekają przed toczącą się tam wojną i głodem do północnych sąsiadów.

REKLAMA

Tam jednak chrześcijanie także nie mają łatwego życia. Jedzenie co prawda jest, ale pod warunkiem odmówienia muzułmańskich modlitw.

Wszystkie raporty wskazują, że chrześcijańscy uchodźcy nie otrzymują wystarczającej ilości pożywienia. Według organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie są oni traktowani wyjątkowo niesprawiedliwie.

Ten problem byłby jednak do rozwiązania, gdyby nie fakt, że rząd w Chartumie uniemożliwia działanie organizacji charytatywnych.

Przechwytywane są produkty przeznaczane dla uchodźców, które potem z logami organizacji pomocowych można kupić na lokalnych targach.

Czytaj także: Imigranci wnoszą nową „jakość” do niemieckiej demokracji! Posuną się daleko, by nie wygrała nieprzychylna im partia [VIDEO]

Źródło: tvp.info

REKLAMA