Donald Trump znów wprawił media w osłupienie. Od 2 dni żyją one nagraniem z Twittera, które prezydent puścił w obieg [VIDEO]

Źródło: Twiiter
REKLAMA

Prezydent Donald Trump puścił w obieg twitt z nagraniem, na którym widać jak jak uderzeniem piłki golfowej obala Hillary Clinton. Media są zszokowane i od dwóch dni komentują filmik. Tymczasem Amerykanie mają spory ubaw.

To nie pierwsza taka zagrywka Trumpa. Kilka miesięcy temu retwittował wpis, który szydził z CNN. Na puszczonym w obieg przez Trumpa twicie widać jak na gali wrestlingu (udawane amerykańskie zapasy – przyp. red) obala jednego z zapaśników, który zamiast twarzy ma logo CNN.

REKLAMA

Nagranie wywołało wtedy wściekłość stacji, która rozesłała swych śledczych by odnaleźli autora twitu i zmontowanego filmiku. Jak się okazało wtopę zaliczył wtedy reporter CNN Kaczynski,  który pomówił o autorstwo kogoś Boga ducha winnego.

Zobacz też: Tym filmikiem Trump rozpętał burzę. Ma poczucie humoru. Liberalne media oburzone [VIDEO]

Stacja jednak nie zrezygnowała i kiedy już naprawdę zidentyfikowała autora, to zagroziła mu publicznie, na antenie, że opublikuje jego dane, jeśli jeszcze raz ośmieli się puścić taki twitt.
CNN było wściekłe, za to Ameryka miała ubaw i dalej szydziła ze stacji. W internecie pojawiło się setki podobnych filmików z Trumpem i CNN w rolach głównych.

Oczywiście Trump zawsze zwycięsko wychodził z potyczek ze zwalczającą go stacją. Sieć stacji radiowych i portal InfoWars ufundował nawet nagrodę w wysokości 20 tys. dolarów za najlepszy filmik z Trumpem i CNN

Teraz Trump puścił w obieg twitt ze zmontowanym filmikiem, na którym widać jak uderzona przez niego piłka golfowa obala Hillary Clinton u wejścia do samolotu. Trump jest miłośnikiem golfa, a Clinton rzeczywiście przewróciła się kiedyś w drzwiach samolotu, w trakcie swej podróży, jako sekretarz stanu za pierwszej kadencji Obamy.

Media znów są oburzone, a Amerykanie mają zabawę i masowo publikują montowane filmiki z Trumpem i Clinton. Nie ma wątpliwości iż Trump dokładnie wiedział co robi puszczając w obieg podobnego twitta. Jego całkowicie odbiegające od normy zachowania, które jakoby nie przystoją prezydentom budzą wielkie, często sztuczne oburzenie mediach, ale Amerykanów utwierdzają w przekonaniu, iż wybrali kogoś z charakterem.

Media stosują oczywiście podwójny standard. Pierwszym, który publicznie wykorzystywał pozycję prezydenta, by publicznie szydzić ze swoich przeciwników był Obama. Jego ludzie sami przygotowywali memy, czy montowali filmiki, które później Obama prezentował w czasie swych wystąpień.

Wtedy media były zachwycone, bo było to lekkie, dowcipne, wnoszące do polityki świeży powiew i pokazujące ludzką stronę Obamy, który jest taki, jak każdy Amerykanin i też lubi sobie pożartować. Co innego Trump – to nieokrzesany cham, który szarga godność prezydenckiego majestatu.

Zobacz też: Córka Jacka Kaczmarskiego w brutalnie szczerym wywiadzie. „Ojciec był agresywny, dużo pił. Bił nas”

https://www.youtube.com/watch?v=hyF8vQBdlWo

REKLAMA