Prezent od Trumpa na Święta. Obniżka podatków dla wszystkich i koniec z obowiązkiem ubezpieczeń

Donald Trump USA podatki
Donald Trump. / fot. YouTube
REKLAMA

Liderzy Partii Republikańskiej ustalili w środę ostateczny plan obniżki podatków. Podczas specjalnej konferencji prasowej, prezydent Donald Trump, zapowiadał, że obniżka podatków dotknie przede wszystkim klasę średnią.

W czasie konferencji Trump odrzucał zarzuty Demokratów, że reforma podatków „jest dla bogatych”. Podkreślał, że obniżka podatków ma przede wszystkim budować silną klasę średnią i zachęcać Amerykanów do przedsiębiorczości.

REKLAMA

Punktem zaczepienia dla takiej krytyki była obniżka podatków dla najbogatszych. Reforma podatkowa obniża jednak stawki dla wszystkich, a dla tych zarabiających najlepiej pozostanie ona na i tak wysokim poziomie – 37 procent.

Zobacz także: Morawiecki podjął pierwszą decyzję. Od przyszłego roku ruszy „mózg” państwa. Kolejna instytucja za pieniądze podatnika

Dla szybszego procedowania ustawy Trump przystał też na 21-procentową stawkę podatku dla przedsiębiorców. Wcześniej Biały Dom nalegał, by nie było to więcej niż 20 procent.

Zmieniono także kwestie rozliczeń podatków i możliwość wrzucania różnych wydatków w koszta, co ma mieć szczególnie duże znaczenie w stanach o wysokich podatkach lokalnych.

Ważną zmianą będzie zniesienie obowiązku wykupywania ubezpieczeń zdrowotnych przez Amerykanów – wprowadzała to reforma „Obamacare”. Przegłosowanie tego, już raz się Trumpowi nie udało.

Czytaj więcej: Szczegóły reformy podatkowej Trumpa. Tego chcemy w Polsce!

Teraz ustawa musi zostać przyjęta przez obie izby Kongresu USA. Wcześniej zostanie też poddana konsultacjom, w których wezmą udział przedsiębiorcy.

Donald Trump nie ma co liczyć na poparcie ustawy przez Demokratów. W czasie konferencji podkreślał on, że choć wielu z polityków partii opozycyjnej popiera te rozwiązania, to nie zagłosują „za”, ze względów politycznych.

Głosowanie nad ustawami ma odbyć się w przyszłym tygodniu. Prace wyraźnie przyspieszyły, prezydentowi zależy, by pakiet reform został przegłosowany przed Świętami Bożego Narodzenia.

Warto przeczytać: Sieci marketów podnoszą pensje. Trwa rywalizacja o pracownika. Ile tak na prawdę płacą? A ile zabiera państwo? [DANE]

Źródło: LA Times

REKLAMA