Armia nielegalnych przybyszów we Francji. Minister spraw wewnętrznych przyznał ilu ich naprawdę jest

fot. Twitter
REKLAMA

Francja wreszcie zaczyna jasno definiować problem. Ma 300 tysięcy nielegalnych imigrantów, a nie uchodźców jak do tej pory.

Gerard Collomb, minister spraw wewnętrznych przyznał, iż we Francji mieszka 300 tysięcy nielegalnych imigrantów. Polityk został zmuszony do udzielenia odpowiedzi po tym, jak w trakcie debaty nad budżetem na rok 2018 został zapytany o wydatki związane z imigrantami – informuje dziennik L’Express.

REKLAMA

Sądzimy, że we Francji jest 300 tysięcy nielegalnych przybyszy – powiedział Collomb. – Chcemy wprowadzić taką politykę, by ci, którzy nie uzyskali azylu, musieli opuścić nasze terytorium.

Inne dane sugerują jednak znacznie wyższą liczbę nielegalnych imigrantów. Z pomocy socjalnej dla nich korzysta bowiem ponad 400 tysięcy osób.

Zobacz też: W piątek skończyłaby 31 lat. Belgowie pożegnali ofiarę zamachu terrorystycznego w Nowym Jorku

Każdego roku Francja stara się deportować 75 – 90 tysięcy nielegalnych imigrantów. Nie wszystkich się udaje. W ubiegłym roku odnotowano wzrost deportacji o 6,5 %, ale aż o 124% tych, które odbywają się zgodnie z Konwencją Dublińską.

Przewiduje ona, iż o azyl można ubiegać się w pierwszym kraju Unii Europejskiej, do którego się przybyło. Oznacza to, że Francja deportuje imigrantów najczęściej do innego kraju Unii – tego, z którego wjechali na jej terytorium.

Emmanuel Macron, prezydent Francji rozpoczął rozmowy z władzami Czadu i Nigru, które miałyby pomóc rozwiązać problem imigrancki. Na terenie tych krajów Francja miałaby zbudować ośrodki dla ubiegających się o status uchodźcy.

Procedury azylowe miałyby się odbywać właśnie w tych krajach, po to by ci, którzy nie dostaną azylu nie odbywali podróży do Europy.

Francja zamierza zwiększyć swój przyszłoroczny budżet „imigrancki” o 26% do 1,4 miliarda euro. To niewiele w porównaniu z Niemcami, którzy na ten cel przeznaczyli w tym roku 9,2 miliarda.

To również niewiele w porównaniu choćby, ze znacznie mniejszą Austrią, która na imigrantów przeznacza niemal tyle co na obronę narodową – 1,8 miliarda euro.

Zobacz też: Tak wygląda starcie cywilizacji na ulicach Francji [WIDEO]

Zobacz też: Tak warszawiacy powitali Tuska. Gwizdy i buczenie w czasie oficjalnych uroczystości [VIDEO]

Zobacz też: Policja usunęła kontrmanifestację Obywateli RP. „Za ręce i nogi do radiowozów” [VIDEO]

Zobacz też: „Zlot faszystów, pogan i białych rasistów”. Tak korespondentka Associated Press opisuje Marsz Niepodległości

REKLAMA