Co się stanie jeżeli Korea Północna odpali rakietę balistyczną w kierunku USA? 5 kroków do wojny nuklearnej

Donald Trump USA Kim Dzong Un Korea Północna III trzecia wojna światowa bomba atmowa wojna nuklearna
Rosna obawy przed III wojną światową. To może być nuklearna pożoga.
REKLAMA

Korea Północna nadal testuje cierpliwość Ameryki, czym wywołuje ogólnoświatowy strach przed trzecią wojną światową. Ale co musi się stać, aby Donald Trump rzeczywiście wystrzelił rakiety balistyczne z głowicami jądrowymi na państwo Kim Dzong Una?

Korea Północna w piątek wystrzeliła drugą rakietę balistyczną, która przeleciała nad Japonią i spadłą do Oceanu Spokojnego.

REKLAMA

Napięcie między Pyongyangiem i Zachodem, które jest niespotykanie wysokie po poprzednich próbach, wzrosło jeszcze bardziej.

Zobacz też: Brytyjski minister obrony: „Ryzyko wybuchu wojny z Koreą Północną jest nadzwyczaj wielkie”

W kwietniu prezydent USA Donald Trump zagroził północnokoreańskim komunistom deszczem „ognia i wściekłości”, jeśli ten kraj zagrozi Stanom Zjednoczonym lub ich sojusznikom.

Sekretarz obrony USA gen. James „Wściekły Pies” Mattis nie wykluczył opcji nuklearnej w rozwiązaniu problemu Korei Północnej.

Jaka będzie sekwencja zdarzeń, kiedy Donald Trump wyda rozkaz ataku nuklearnego na reżim Kima?

1. Po pierwsze Prezydent otrzyma informację o nadchodzącym ataku.

Wojna z Koreą Północną zacznie się, gdy Donalda Trump otrzyma wiadomość o nieuchronnym ataku na USA lub na któregoś z sojuszników.

Oficer US Army, który zawsze jest przy prezydencie, otworzy tzw. teczkę nuklearną.

Czarna skórzana teczka, która jest wszędzie tam gdzie prezydent, zawiera zarys dostępnych opcji nuklearnych oraz instrukcje dotyczące kontaktowania się z dowódcami wojskowymi na całym świecie.

Instrukcje nakreślają również, jak należy wydać rozkazy dowódcom, aby odpalili rakiety balistyczne.

2. Trump musi omówić swoją decyzję z dwoma najwyższymi urzędnikami wojskowymi.

Prezydent jest jedynym i ostatecznym decydentem, ale musi najpierw skonsultować się z dwiema osobami w celu podjęcia decyzji o wojnie nuklearnej.

Są to: Deputy Director of Operations (DDO) z Pentagonu oraz dowódca Dowództwa Strategicznego USA.

Jednak rezydent może dołączyć do konsultacji każdego kogo tylko zechce. Nawet córka prezydenta Ivanka i jego zięć Jared Kushner mogą teoretycznie pomóc w podjęciu decyzji. CZYTAJ DALEJ ->

REKLAMA