Ekonomiczny Nobel dla kontrowersyjnego Amerykanina Richarda Thalera. Zajmuje się libertariańskim paternalizmem

Richard Thaler. / fot Wikipedia CC 2.0
REKLAMA

Thaler jest profesorem  University of Chicago Booth School of Business. W kręgu jego badań znajduje się budząca spore kontrowersje ekonomia behawioralna, zaś sama nagroda została przyznana za zbudowanie mostu między ekonomiczną i psychologiczną analizą podejmowania decyzji.

Ekonomia behawioralna zajmuje zachowaniem podmiotów gospodarczych, wykorzystując rezultaty badań z zakresu psychologii oraz socjologii i jest próbą odpowiedzi na to, co wpływa na nasze decyzje ekonomiczne.

REKLAMA

Stawia ją to w pewnym sensie w kontrze do dominującej dziś szkoły neoklasycznej, która zdaniem behawiorystów, błędnie zakłada racjonalność uczestników życia gospodarczego.

Thaler w swoich pracach szuka odpowiedzi na pytanie dlaczego na przykład inwestorzy giełdowi w obliczu dużego ryzyka i związanego z tym stresu zachowują się w sposób nieracjonalny i szkodliwy.

Wprowadził on dość kontrowersyjne pojęcie libertariańskiego paternalizmu czyli sytuacji gdzie rząd tworzy takie środowisko, w którym podmioty gospodarcze mają większe prawdopodobieństwo podejmowania racjonalnych decyzji, niż tych nieracjonalnych.

Przykładem, który podaje sam noblista, może być sugerowanie sieciom sklepów aby umieszczały produkty ze zdrową żywnością na wysokości wzroku konsumentów.

Nie muszę oczywiście dodawać że, linia dzieląca libertariański paternalizm od gospodarki nakazowej jest bardzo cienka.

Czytaj też:Czym właściwie jest ekonomia? Jaką rolę odgrywa wolny rynek?

Źródło: FX MAG

REKLAMA