Australijska grypa zaatakowała w Europie. Już zbiera śmiertelne żniwo. Chory jest jeden z najlepszych zawodników MMA

Grypa McGregor
Australijska grypa, Conor McGregor i wirus/foto: pixabay
REKLAMA

Dr Kevin Kelleher z Irlandii stwierdził: W ostatnich dniach zanotowaliśmy kilka przypadków zgonów bezpośrednio związanych z grypą. Choroba szybko rozprzestrzenia się na Zielonej Wyspie. Wirus grypy zaatakował m.in. słynnego wojownika MMA Conora McGregora. Irlandzka służba zdrowia nie podaje dokładnej liczby osób, które zmarły w wyniku zakażenia grypą.

Szczep H3N2 to australijska odmiana grypy. Jest wyjątkowo groźna. Tylko w 2017 r. wirus zaatakował 170 tys. Australijczyków. 370 osób zmarło. Teraz grypa pojawiła się w Europie. Jej największe ognisko stwierdzono w Irlandii.

REKLAMA

Eksperci uważają, że choroba może szybko przenieść się do innych państw. Zagrożona jest również Polska, a to głównie ze względu na dużą polska społeczność na wyspie. W Anglii i Walii już w zastraszającym tempie rośnie liczba chorych.

PRZECZYTAJ: PROGNOZA POGODY: Styczniowe megaocieplenie! Kilkanaście stopni na plusie, przydadzą się też okulary przeciwsłoneczne

Jedną z ofiar grypy jest sławny wojownik MMA Conor McGregor. Zawodnik poinformował, że ze względu na chorobę nie będzie mógł wziąć udziału w noworocznej zabawie. Wpis zniknął jednak z mediów społecznościowych.

Lekarze apelują, by poddać się szczepieniu. Najbardziej zagrożone są osoby starsze, dzieci, kobiety w ciąży i osoby cierpiące na przewlekłe choroby. Przedstawiciele ruchu antyszczepionkowego już ogłosili, że epidemia została wymyślona przez koncerny farmaceutyczne, które chcą zarobić na ludzkiej niewiedzy.

SPRAWDŹ: Straszliwy wypadek autokaru niedaleko stolicy kraju. Nie żyje 48 osób [FOTO]

Australijska grypa rozprzestrzenia się bardzo szybko. W tygodniu przed świętami zanotowano ponad tysiąc zachorowań, podczas gdy tydzień wcześniej było ich mniej niż 500.

Wskaźniki mówią nam, że wirus grypy zaczyna aktywnie krążyć, ale nie jest jeszcze za późno, aby ludzie z grup ryzyka zaszczepili się. Profilaktyka jest lepsza niż leczenie – powiedział dr Kevin Kelleher.

PRZECZYTAJ: Po 170 latach nastąpiła zmiana granic w Europie. Wszystko przez potworny rozwój przestępczości

O chorobie informują media w Irlandii i Wielkiej Brytanii.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mocna reakcja na „Koronę Królów” z ministerstwa kultury. „Zgniłem jak to zobaczyłem”

Źródło: www.o2.pl/dailymail.co.uk

REKLAMA