Bezczelność imigrantów nie zna granic. „Będę pieprzyć was wszystkich ludzie. Później będę pieprzył wasze matki”

Manifestacja "cuhodźcy mile widziani w Warszawie" - zdjęcie ilustracyjne. / Dostawca: PAP
REKLAMA

Liczba gróźb i ataków na pracowników służby granicznej drastycznie wzrosła. Szczególnie w stosunku do pracownic, którym grozi się gwałtem. Dochodziło również do przypadków stalkingu.

Niektórzy nazwali zjawisko „zwykłym przejawem frustracji”. Należy do nich pracująca na stanowisku ochroniarza Helene Liss.

REKLAMA

Może mieć miejsce trwające wieczność śledztwo przed udzieleniem azylu, nie wspominając już o czekaniu na deyzję. Może pojawić się wtedy frustracja. Pojawiają się groźby zrobienia sobie krzywdy lub popełnienia samobójstwa – mówi.

Zobacz również: Koszmar. Nielegalny imigrant zgwałcił dziecko. Wyskoczył z drugiego piętra, kiedy do pokoju dziewczynki wszedł ojciec

Jak podaje szwedzki dziennik Aftonbladet w ciągu ostatnich 9 miesięcy doszło do 2,875 przypadków nadużyć wobec pracowników straży granicznej.

Będę pieprzyć was wszystkich ludzie, później będę pieprzyć nawet waszą matkę. Żyję w waszym kraju i będę go pieprzyć – brzmi groźba jednego z rozjuszonych aplikantów, którego wniosek został odrzucony. W liście miał pójść znacznie dalej i zagrozić pracownicy, że zjawi się uzbrojony pod jej domem i ją zabije. Groził również gwałtem jej córce.

W wielu przypadkach groźby zostały spełnione. Jedną z ofiar 'frustrata’ była pracownica urzędu ds. migrantów, która została zaatakowana nożem będąc w ciąży.

Bałam się o życie swoje i kolegów – Powiedziała policji.

Na chwilę obecną Szwecja przyjęła 165.000 podań o azyl.

Czytaj więcej: Pierwsze problemy rządu Niemiec zanim powstał. Podzielił ich temat uchodźców. Przyjęto stanowisko wbrew Merkel

REKLAMA