Kolinda Grabar-Kitarovic, była dyplomatka z konserwatywnej Chorwackiej Unii Demokratycznej, nieznaczną większością głosów (uzyskując 50,4 procent poparcia) wygrała wybory prezydenckie w Chorwacji.
Do czasu wyborów parlamentarnych, które odbędą się jeszcze w tym roku, 46-letnia prezydent Grabar-Kitarovic, która jest pierwszą kobietą na tym stanowisku, będzie musiała współpracować z socjaldemokratycznym rządem.
Socjaldemokraci mają coraz mniejsze poparcie w społeczeństwie w związku z recesją, która jest udziałem Chorwacji od sześciu lat z rzędu. Biznes musi się zmagać z wysokimi podatkami, a bezrobocie sięga już 19 procent. Z pewnością na taki stan rzeczy miało także wpływ przyjmowanie unijnych regulacji w ramach dostosowywania chorwackiego prawa oraz samo zeszłoroczne wejście Chorwacji do Unii Europejskiej.
Prezydent Chorwacji nie może wetować ustaw, ale ma wpływ na politykę zagraniczną i obronną.
Źródło: www.euractiv.com