W efekcie decyzji jaka zapadła w Chinach, mieszkańcy Europy będą zobligowani do dodatkowej opłaty za torby foliowe oraz wszelkie opakowania wykonane z plastiku.
Günther Oettinger, unijny komisarz ds. budżetu, zapowiedział już, że Unia Europejska rozważa wprowadzenie podatku od opakowań z plastiku, w tym również foliowych toreb jednorazowych.
Na chwilę obecną nie ustalono dokładnych szczegółów na temat tego, kto dokładnie zostałby obciążony nowymi opłatami, jaką kwotę by liczyły oraz czy zastąpiłaby obowiązującą w naszym kraju opłatę środowiskową za między innymi torebki foliowe.
Istnieje możliwość, że Unia zdecyduje się wprowadzić regulacje, które obciążałyby producentów opakowań. W efekcie konsumenci płaciliby podatek pośrednio. Według wstępnych planów podatek miałby być naliczany w ramach Europejskiego Systemu Handlu Emisjami, którego używa się przy rozliczaniu emisji CO2.
Czytaj też: Największa sieć supermarketów w kraju podnosi płace pracownikom. Wszystko przez obniżkę podatków
Powodem dla podjętych przez Unię Europejską działań jest zmiana polityki Chin, które są importerem połowy makulatury oraz plastikowych odpadów z całego świata. W roku 2016 Kraj Środka przyjął ponad siedem milionów ton tworzyw sztucznych wartych 3,7 mld dolarów Zdecydowano zatem ograniczyć ten proceder.
Chiny od lat zmagają się z narastającym problemem z ochroną środowiska. Oprócz plastiku i papieru, nieustannie rośnie liczba niebezpiecznych, trudnych do utylizacji substancji, które trafiają do ich kraju.
Kolejnym powodem jest również postęp technologiczny. Po dwudziestu pięciu latach korzystania z najtańszego materiału i prostych urządzeń Chińczycy zmienili sposób wytwarzania swoich produktów.
Przeciętny obywatel Niemiec zużywa rocznie ok. 100 toreb foliowych, mieszkaniec Finlandii 5, a Danii 4. Polacy znajdują się na podium zużywają według licznych badań i szacunków od 300 do 450 toreb rocznie. Przykład Irlandii dowodzi, że dopłaty do toreb foliowych ograniczają ich zużycie. Po ich wprowadzeniu udział torebek foliowych w zatruwaniu środowiska naturalnego spadł w ciągu dekady z poziomu 5 procent do 0,13.
Warto przeczytać: Dziurawa ustawa o zakazie handlu. Oto lista miejsc, gdzie zrobimy niedzielne zakupy po 1 marca
