Francuska lewica nie odpuszcza na żadnym polu

REKLAMA

Od wielu lat lewica stosuje taktykę dotowania z pieniędzy publicznych rozmaitych ideologicznych inicjatyw, które zmierzają do przemodelowania społeczeństw w duchu jej ideologii.

Lewica dość zazdrośnie przy tym strzeże, by pieniądze podatników czasami nie wsparły idei przeciwnych. Oto mały przykład z Francji.

REKLAMA

W nadmorskim kurorcie Dinan rządzi centroprawicowa ekipa. Mer wespół z szefem rady miejskiej poparli niewielką dotację na wakacyjną aktywność tutejszego harcerstwa, czyli Skautów Europy. Czujny deputowany z listy socjal-komunistów Bruno Bertier natychmiast zareagował i oskarżył władze miasteczka o flirt z „ekstremalną prawicą”. Mer dotację wycofał…

Francuska lewica idzie w zaparte także w innych sferach życia publicznego. Paryż teoretycznie wycofał się – po protestach rodziców – z wprowadzania od nowego roku szkolnego opartego na teorii gender programu wychowawczego „ABCD Równości”. W minionym roku szkolnym testowano go w 275 szkołach. Przeciwnicy gender odtrąbili sukces, ale jak się okazuje, przedwcześnie. Na czym polega krucze? Ministerstwo edukacji ogłosiło, że program się zasadniczo sprawdził i w nowym roku szkolnym jego główne założenia będą wdrażane, tyle że… pod inną nazwą. Zmienia się więc nazwa ale nie strategia.

REKLAMA