Już jutro zostanie nowym premierem Czech? Na czele sondażu centroprawicowy polityk. Tak mówił o polskim jedzeniu kilka lat temu…

Andrej Babisz. / Źródło: Wikipedia
REKLAMA

W Czechach rozpoczęły się w piątek po południu wybory do Izby Poselskiej. Sondaże wskazują, że do parlamentu może dostać się nawet osiem partii, a faworytem jest centroprawicowy ruch ANO byłego ministra finansów i miliardera Andreja Babisza.

Zgodnie z przyjętą w czeskich wyborach parlamentarnych praktyką głosowanie rozłożono na piątek i sobotę. Pierwszego dnia odbywa się ono będzie od godziny 14 do 22, a drugiego od godziny 8 do 14.

REKLAMA

W wyborach startuje 7,5 tys. kandydatów reprezentujących 31 partii. Uprawnionych do głosowania jest ponad 8 mln Czechów.

Zobacz także: Czeski parlament odebrał immunitet szefowi centroprawicowej partii przodującej w sondażach wyborczych

Według sondaży faworytem wyborów jest ANO kierowany przez Babisza, zwanego „czekim Trumpem”. ANO może liczyć na ponad jedną czwartą głosów, podczas gdy w poprzednich wyborach w 2013 roku uzyskał niecałe 19 proc.

Natomiast Czeska Partia Socjaldemokratyczna (CSSD) obecnego premiera Bohuslava Sobotki, która cztery lata temu zajęła pierwsze miejsce z wynikiem niemal 20,5 proc., ma obecnie poparcie na poziomie tylko około 15 proc.

Mandatowy próg 5 proc. głosów mogą także przekroczyć wzorujący się na szwedzkiej partii o tej samej nazwie Piraci, liberalno-konserwatywny ruch TOP 09 oraz będąca trzecim ugrupowaniem obecnej koalicji rządowej Unia Chrześcijańska i Demokratyczna – Czechosłowacka Partia Ludowa.

Andrzej Babisz zasłynął w Polsce jedną wypowiedzią, sprzed kilku lat, kiedy powiedział: Nie jem tych waszych polskich g…n. Była to reakcja na poczęstowanie go naszą polską kiełbasą.

Czytaj więcej: Koniec z przymusową relokacją uchodźców. Zwycięstwo Polski, Węgier i Czech

Źródło: PAP

REKLAMA