W samym październiku pobito pięciu dziennikarzy. Wśród sprawców najczęściej znajdują się policjanci. Od początku tego roku odnotowano już 80 przypadków napaści na dziennikarzy.
Jak donosi ukraiński Narodowy Związek Dziennikarzy, w październiku na Ukrainie ofiarą pobicia padło już pięciu dziennikarzy.
Zostali oni zaatakowani w sądzie w Kijowie, gdzie odbywała się rozprawa dowódcy OUN, Mykoły Kochaniwskiego.
Mimo okazania legitymacji dziennikarskich zostali pobici przez policję, a następnie aresztowani.
Kolejne dwa znane przypadki pobicia dziennikarzy miały miejsce na przedmieściach Kijowa oraz obwodzie chersońskim.
Serhij Tomilenko podkreśla, że niebezpieczeństwo w jakim nieustannie znajdują się dziennikarze na Ukrainie jest nie do zaakceptowania.
Szczególne zaniepokojenie budzi to, że agresję przejawiają ci, którzy mają chronić obywateli, szczególnie pracowników mediów. Poza tym, organy ścigania nie prowadzą należycie czynności śledczych w przypadku ataków na dziennikarzy i media, ich pracownicy sami regularnie stosują przemoc wobec naszych kolegów – powiedział.
Związek prowadzi wraz z innymi organizacjami tzw „Indeks bezpieczeństwa fizycznego dziennikarzy Ukrainy”.
Z zapisanych w nim i niedawno opublikowanych danych wynika, że od początku bieżącego roku odnotowano 80 przypadków przejawów fizycznej agresji względem dziennikarzy.
Jak podaje Instytut Informacji Masowych w październiku miało miejsce 25 przypadków łamania praw dziennikarzy oraz wolności słowa.
Zobacz też: Naukowcy ponownie zaskakują. Wyodrębnili cztery typy pijaków. Możesz sprawdzić jakim typem jesteś
