Wojna coraz bliżej? Dowódca sił zbrojnych Wielkiej Brytanii generał Nick Carter twierdzi, że rosyjskie wojsko, które coraz liczniej stacjonuje w Europie, jest „wyraźnym i obecnym zagrożeniem”. Władimir Putin mógłby rozpocząć działania zbrojne przeciwko Zachodowi „szybciej, niż się spodziewamy”.
Szef sztabu generalnego brytyjskiej armii generał Nick Carter przestrzegał przed „oszałamiającymi” zdolnościami wojskowymi Rosji. Powiedział, że Rosja jest „wyraźnym i obecnym zagrożeniem”.
-„Oni nie znajdują się tysiące mil stąd, są na progu Europy” – powiedział dowódca brytyjskiego wojska w czasie corocznego wykładu w Royal United Services Institute (RUSI) w Londynie.
Oświadczył, że zdolność Wielkiej Brytanii do uprzedzenia lub zareagowania na zagrożenie „będzie osłabiona, jeśli nie dogoni ich teraz„.
-„Rosja może rozpocząć działania wojenne szybciej, niż się spodziewamy” – dodał.
Jak przytacza brytyjski Daily Mail generał oświadczył również, że brytyjskie wojsko wymaga dofinansowania.
Powiedział, że Londyn powinien ograniczyć wycofywanie swoich wojsk z Niemiec, by na wypadek wybuchu konfliktu mógł je szybko przerzucić do Europy Wschodniej.
Daily Mail informuje, że w Niemczech w przeszłości stacjonowało nawet 55 tysięcy brytyjskich żołnierzy, obecnie są to tylko cztery tysiące.
W swojej przemowie generał Carter oświadczył, że widzi podobieństwa w sytuacji sprzed wybuchu I wojny światowej w 1914 roku oraz w tym, jak Rosja może widzieć sprawy teraz.
– „Nasze pokolenie przyzwyczaiło się do wojen z wyboru od końca zimnej wojny. Ale możemy nie mieć wyboru w sprawie konfliktu z Rosją.”
-„Powinniśmy pamiętać radę (rosyjskiego rewolucjonisty Lwa) Trockiego, że „możesz nie interesować się wojną, ale wojna interesuje się tobą„.
Zdaniem generała Cartera, Moskwa wykorzystała wojnę domową w Syrii, by przetestować swoje rakiety dalekiego zasięgu i inny śmiercionośny sprzęt. Wyjaśnił, że rosyjska armia wypróbowała ponad 150 nowych rodzajów broni.
Przeczytaj też: Wydawca „Gazety Wyborczej” chyli się ku upadkowi? Agora sprzedała kolejną siedzibę
Wolność24/ Reuters/ TVN24/ Daily Mail