REKLAMA
Na południu Sztokholmu doszło do zamachu. Przed wejściem do stacji metra Huddigne wybuchła bomba.
Mężczyzna podniósł jakiś przedmiot z ziemi, który eksplodował mu w ręku – powiedział Sven-Erik Olsson ze sztokholmskiej policji.
REKLAMA
Jak na razie nie wiadomo nic o ofiarach śmiertelnych, ranni zostali zabrani do szpitala. Wiadomo, że mężczyzna, który podniósł ładunek ma bardzo poważne obrażenia.
Na miejscu pracują służby. Stacja metra została zamknięta, a kursowanie pociągów na tej linii zawieszono.
Więcej informacji wkrótce.
Zobacz też: Co tam się dzieje?! Niemcy upadają na naszych oczach. Wstrząsające słowa Ministra Sprawiedliwości
REKLAMA