„Zimowy festiwal światła” zamiast Bożego Narodzenia

REKLAMA

Seria wydarzeń zaplanowanych na świąteczny okres ma się nazywać „Zimowy festiwal światła” (Winter Light Festival). Uznano, że święta uzyskają dzięki temu wymiar bardziej „globalny”, obejmujący wszystkie społeczności religijne. Mieszkańcy i przywódcy społeczności religijnych uważają, że propozycja jest po prostu śmieszna – piszą w poniedziałek brytyjskie gazety.

[nice_alert]”Daily Star” cytuje przywódcę Muzułmańskiej rady Oksfordu Sabira Hussaina Mirzę, który podkreśla, że Boże narodzenie to święto, na które każdy czeka -chrześcijanie, muzułmanie i przedstawiciele innych religii. – Jestem rozgniewany i bardzo, bardzo rozczarowany. Boże Narodzenie jest czymś szczególnym i nie powinniśmy tego ignorować – mówi Mirza i dodaje, że „Boże Narodzenie jest częścią brytyjskości”.[/nice_alert]

REKLAMA

O potrzebie zachowania tradycji bożonarodzeniowej w Wielkiej Brytanii mówi też rabin Eli Bracknell, który uczy w Żydowskim Centrum Edukacyjnym: – Wszystko, co rozwadnia tradycyjną kulturę i chrześcijaństwo w Zjednoczonym Królestwie, nie jest pozytywne dla brytyjskiej tożsamości.

Przewodniczący Papieskiej Rady Kultury arcybiskup Gianfranco Ravasi, odnosząc się do sedna argumentacji władz Oksfordu, że Boże Narodzenie jest „zbyt chrześcijańskie”, wyraził opinię, że intencją ratusza nie było nawiązanie dialogu z wyznawcami innych religii, lecz „odbarwienie się aż po zatarcie własnej tożsamości”.

REKLAMA