Zastępca dowódcy Gwardii Rewolucyjnej zagroził, że jeśli Europa zacznie stanowić zagrożenie dla Iranu, Teheran zwiększy zasięg swoich rakiet do ponad 2 tysięcy kilometrów.
Jak twierdzi generał Husajn Salami, do tego czasu Iran nie postrzegał Europy jako zagrożenia dla siebie. Zastrzegł jednak, że jeśli ta ma takie życzenie, taktyka Iranu może się wobec niej zmienić.
Tak ostra reakcja jest wynikiem działań ze strony Francji, która w zeszłym tygodniu wezwała do „bezkompromisowego” dialogu z Iranem, a także nałożenia kolejnych sankcji, które wstrzymają próby rakietowe.
Francja jest zaniepokojona dalszym tempem programu irańskiego programu rakietowego, który nie jest zgodny z rezolucją Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 2231 i który jest źródłem destabilizacji i niepewności w regionie – mówi rzeczniczka francuskiego MSZ, Agnes Romatet-Espagne.
Najwyższy irański przywódca polityczny i duchowy, Ali Chamenei podkreślił, że Iran nie ma zamiaru wstrzymać prac nad programem rakiet balistycznych wbrew naciskom ze strony Europy i Stanów Zjednoczonych. Władze w Teheranie również stanowczo zaprzeczają jakoby rakiety były budowane w celu przenoszenia ładunków nuklearnych, a swój program balistyczny określa jako 'pokojowy’ i realizowany wyłącznie w celach obronnych.
Kraje europejskie muszą przestać ingerować w nasz program obronny. Pytają, dlaczego Iran ma pociski. A dlaczego wy je macie? Dlaczego macie broń atomową? – pytał – przyłączenie się krajów Europy do zastraszania Iranu przez USA jest nie do przyjęcia – zaznaczył.
Prezydent Trump podkreślił, iż zerwanie porozumienia nuklearnego z Iranem jest możliwą opcją, ponieważ w jego opinii Teheran nie przestrzega zasad umowy.
Zobacz też: Ten pies stał się bohaterem Bałkanów. Bezpański kundel uratował kobietę przed bandytą [VIDEO]
Czytaj też: Koszmar na Morzu Śródziemnym. 31 ciał rozszarpanych przez rekiny
Czytaj też: Jacht z Polakami na pokładzie zaginął w Trójkącie Bermudzkim. Poszukiwania na Atlantyku
