Lider AfD zapowiada polowanie na Merkel. „Odbierzemy sobie nasz kraj i naród”. Komentarze internautów po wyborach w Niemczech

Alexander Gauland, lider AfD fot. PAP/EPA
REKLAMA

Lider Alternatywy dla Niemiec (AfD) Alexander Gauland powiedział w niedzielę po ogłoszeniu sondażu exit poll, że jego partia po wejściu do Bundestagu będzie „polować” na kanclerz Angelę Merkel. Alternatywa dostała 13,3 proc. głosów i będzie trzecią siłą w Bundestagu.

„Ponieważ zostaliśmy prawdopodobnie trzecią siłą, przyszły rząd federalny, niezależnie od tego, kto go utworzy, musi się ciepło ubrać. Będziemy na niego polować. Będziemy polować na panią Merkel i innych. Odbierzemy sobie nasz kraj i nasz naród” – powiedział Gauland.

REKLAMA

AfD zapowiadała wcześniej, że powoła komisję śledczą, która miałaby wyjaśnić kulisy decyzji Merkel o otwarciu w 2015 roku niemieckich granic. Zdaniem Alternatywy wpuszczenie migrantów na terytorium kraju było złamaniem prawa.

Wejście AfD do parlamentu Niemiec oznacza, że po raz pierwszy znajdzie się w nim zdecydowanie opozycyjne wobec rządów Merkel ugrupowanie. SPD, które zapowiedziało już, że w związku z najgorszym w historii wynikiem wyborczym przestaje być koalicjantem CDU/CSU (jest nim od 2013 roku) nigdy tak naprawdę opozycją nie było.

Podobnie liberałowie czy „Zieloni”, którzy byli przez długi czas w różnych koalicjach rządowych i nawet poza nimi rząd wspierali. Dogadujące się dotąd ze sobą od dziesięcioleci niemieckie partie i cały polityczny establishment znajdą się z chwilą wejścia AfD do Bundestagu w zupełnie innej sytuacji.

Czytaj też: Partia Merkel wygrała wybory w Niemczech. Antyislamska AfD trzecią siłą w Bundestagu. SPD przechodzi do opozycji

REKLAMA