Amerykańscy eksperci uważają, że Rosja skupia się na dwóch podstawowych programach rozwojowych. Pierwszym z nich jest wprowadzenie do służby nowych ciężkich międzykontynentalnych rakiet balistycznych.
Broń ma stanowić podstawowe narzędzie odstraszania. Celem jest konstrukcja pocisków, które będą w stanie uniknąć zniszczenia przez natowskie systemy przeciwrakietowe.
Moskwa dąży również do nasycenia swoich sił zbrojnych małymi, taktycznymi pociskami i bombami atomowymi. Ma to związek z nową strategią sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Uważa się, że Rosjanie w razie wybuchu konfliktu użyją broni atomowej już na samym początku wojny.
ZOBACZ: Cud! Dziewczynka urodziła się z sercem poza klatką piersiową. Lekarze uratowali jej życie [ZDJĘCIA]
Może to znacząco utrudnić działania i pomoc ze strony USA i innych państw. NATO nie posiada odpowiednio małych ładunków, a użycie większych może skutkować eskalacją konfliktu.
Rosjanie chcą również lepiej zabezpieczyć swoje siły nuklearne. Pentagon uważa, że Moskwa buduje nowe wzmocnione silosy, w których zostaną umieszczone pociski balistyczne. Silosy mają ochronić pociski w razie ataku nieprzyjaciela i umożliwić kontratak.
Planuje się wprowadzenie nowych okrętów podwodnych i bombowców zdolnych do przenoszenia broni atomowej. Wszystkie działania mają zwiększyć możliwości strategicznej Moskwy.
Waszyngton twierdzi, że Putin łamie postanowienia układów rozbrojeniowych, które oba państwa zawarły od końca Zimnej wojny. Nowa administracja krytykuje również prezydenta Obamę. Wskazuje się, że poprzednik Trumpa zbagatelizował zagrożenie ze strony Rosji.
Warto jednak zauważyć, że Trump również nakazał rozbudowę sił strategicznych USA. Ze względu na zagrożenie ze strony Korei Północnej oraz rosnącą siłę Chin, USA kontynuują również prace nad systemem tarczy antyrakietowej.
ZOBACZ TAKŻE: Niemcy wściekli. USA mocno krytykują gazociąg Nord Stream 2. „Niemcy się mylą i szkodzą Unii Europejskiej”
Źródło: freebeacon.com
