Papież heretykiem? 62 teologów i kapłanów w liście do Franciszka zarzuca mu, iż błądzi w kwestiach wiary. „Pierwszy taki akt od 700 lat”

Papież Franciszek/Fot. PAP/EPA
Papież Franciszek/Fot. PAP/EPA
REKLAMA

Sześćdziesięciu dwóch kapłanów i teologów z dwudziestu dwóch krajów wysłało list do papież Franciszka, w którym zarzuca mu propagowanie herezji. Wśród sygnatariuszy jest Polak Arkadiusz Robaczewski, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

25- stronicowy list został dostarczony papieżowi w sierpniu. Ostatni taki akt krytyki papieża w takiej formie, miał miejsce 700 lat temu, kiedy to teologowie i kapłani wysłali list do papieża Jana XXII, który później na łożu śmierci przyznał się do błędów.

REKLAMA

List 62 kapłanów i profesorów teologii ostał upubliczniony dziś, po tym jak sygnatariusze nie doczekali się odpowiedzi papieża. Autorzy zarzucają Franciszkowi szerzenie herezji na temat małżeństwa, moralności i Eucharystii.

Z wielkim smutkiem, ale motywowani wiernością naszemu Panu Jezusowi Chrystusowi, z miłości do Kościoła i papiestwa, w wielkim oddaniu Wam, jesteśmy zmuszeni zwrócić się do Waszej Świątobliwości o poprawienie herezji propagowanych przez adhortację Amoris Laetitia i inne słowa, uczynki i zaniedbania Waszej Świątobliwości – czytamy w liście.

Jak piszą kapłani „korekta” ma chronić katolików i zapobiegać tendencjom do profanowania sakramentów i podważania prawa bożego.

Zobacz też: Dzisiaj wybory do Bundestagu. Przewaga Merkel nad Schulzem topnieje. „Trudno powiedzieć jak będzie wyglądała polityka Berlina”

Autorzy proszą, by papież potępił herezje, które „świadomie, bądź nieświadomie” podtrzymuje, i by nauczał prawdy o wierze katolickiej w jej całej integralności.
Mimo doktryny o nieomylności papieża w kwestiach wiary, w określonych warunkach kapłani mają prawo dokonać „korekty” nauczania papieża.

W liście wymieniają siedem herezji, których dopuścił się według nich, papież Franciszek. Krytykują zwłaszcza fragment adhortacji papieskiej Amoris Laetitia, w którym Franciszek pisze, iż sakrament Komunii Świętej może prowadzić rozwodników, żyjących w nowych związkach, w stanie ciągłego grzechu, do łaski boskiej.

Wielu teologów uznało ten fragment za rozmywanie odpowiedzialności za grzech cudzołóstwa. Według nich papież dopuszcza, iż do Komunii Świętej mogą przystępować  „uporczywi” cudzołożnicy.

Sygnatariusze zarzucają papieżowi również iż nie odpowiedział na dubia – pytania zadane Franciszkowi przez kardynałów, a dotyczące kwestii wiary. Wymienili też siedem herezji których, „słowem, czynem i zaniedbaniem” miał się dopuścić papież.

Według sygnatariuszy papież głosi m.in, iż chrześcijanin w pełni znający Prawo Boże może nie dopuścić się grzechu, nawet kiedy to prawo łamie. Wierni mogą natomiast według Franciszka dopuszczać się czasami grzechu nawet, gdy pozostają w zgodzie z boskim prawem.

List został napisany po roku odmów ze strony papieża przystąpienia do rozmów i spotkań z teologami, w kwestii wiary. Papież otrzymywał listy, zapytania, petycje ale nie odpowiadał. Sygnatariusze zarzucają papieżowi iż nie prowadzi dialogu z wiernymi.

Bezprecedensowy list odczytywany jest jako znak, iż zbliża się moment, w którym kardynałowie dokonają oficjalnej „korekty” nauczania Franciszka.

Zobacz koniecznie: Oto zwycięzca! Franciszek Kornicki symbolem RAF i Bitwy o Anglię. Nie uwierzycie, ile głosów dostał [VIDEO]


Czytaj też: Komuś nieźle odbija. Gacie Hitlera sprzedane na aukcji za 24 tysiące złotych [FOTO]

Zobacz też: To video z Polski podbija dziś światowe media. Błyskawiczna kara dla złodzieja z Lublińca [VIDEO]

REKLAMA