Paryż i Bruksela to najbliższe cele zagranicznych wizyt premiera Morawieckiego. Grafik wyjazdów ujawnił Ryszard Czarnecki. Do spotkań ma dojść jeszcze w tym tygodniu.
Wiceszef PE poinformował, że Mateusz Morawiecki jeszcze w ten czwartek odwiedzi Brukselę. Wizyta ma związek zaplanowanymi rozmowami dotyczącymi relokacji uchodźców.
Poruszona będzie również kwestia pozwu Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Bruksela oskarża Polskę, Czechy i Węgry o złamanie unijnego prawa. KE dowodzi, że wszystkie kraje powinny wziąć udział w relokacji uchodźców, mimo że sam program już wygasł.
Czarnecki stwierdził również, że Morawiecki otrzymał zaproszenie od prezydenta Francji Emanuela Macrona. Wygląda na to, że Paryż liczy na nowe otwarcie i poprawę napiętych wciąż stosunków.
Nowy premier ma zjawić się we Francji jeszcze w tym tygodniu. Prawdopodobnie uda się tam po zakończeniu spotkania w Brukseli.
Na zachodzie Europy pojawiają się głosy, że nowy polski premier będzie lepszym partnerem do rozmów. Wskazuje się jego międzynarodowe obycie i znajomość języków obcych.
Niemiecka prasa porównała go do Macrona. Obaj panowie wywodzą się ze środowisk bankowych. Być może Macron liczy na to, że łatwiej mu będzie „urobić” kolegę po fachu niż upartą i zdystansowaną Beatę Szydło.
Czarnecki został również zapytany o rekonstrukcje rządu. Stwierdził, że Morawiecki jest zadowolony z wyników poszczególnych ministrów. Dodał jednak, iż zmiany mogą pojawić się w styczniu.
W mediach wciąż pojawiają się nowe spekulacje dotyczące dalszej rekonstrukcji rządu. Według obserwatorów swoje stanowiska mogą stracić Antonii Macierewicz i Witold Waszczykowski.
PRZECZYTAJ: Czesi na wojnie z Unią. Nie przyjmą uchodźców
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy na celowniku chińskiego wywiadu. „Masowa infiltracja środowisk polityków i urzędników”
Źródło: interia.pl
