Sąd w Wielkiej Brytanii skazał Justynę S. na 7 lat więzienia, a jej koleżankę na 2 lata. Sąd zdecydował, że to właśnie S. stoi za szajką zajmującą się organizacją fikcyjnych małżeństw dla imigrantów.
Jak czytamy w Daily Mail oskarżona przyznała się do winy. Jak sama twierdzi w ciągu kilku miesięcy zorganizowała kilkadziesiąt małżeństw, pozwalających nielegalnym imigrantom zostać w Wielkiej Brytanii.
Kolejnym źródłem dochodu dla 37-letnia Justyna S. było zajmowanuie się rekrutowaniem kobiet, które pełniły rolę panien młodych dla imigrantów, zazwyczaj z Afryki i Bliskiego Wchodu.
Policja aresztowała także inną Polkę. Kamila G. usłyszała wyrok 2 lat w więzieniu za współpracę w procederze „łamiącym prawo imigracyjne Wielkiej Brytanii„, a także za bigamię.
Brytyjskie media informują, że polka była bardzo łasa na pieniądze. Gdy brakowało innych kandydatek do fałszywych ślubów, 34-latka wielokrotnie wychodziła za mąż. Jak widać pieniądze dla Justyny. S były najważniejsze.
-Twoje zachowanie było wyjątkowo głupie – powiedział do Kamili G. sędzie Gary Burrell podczas rozprawy.
Oprócz kobiet skazany został także Eric Asante, który zajmował się w szajce znajdowaniem chętnych na pokazowe małżeństwa.
Jak ustalono za każdego „pana młodego” dostawał nawet kilkaset funtów. Wyrokiem sądu mężczyzna spędzi w więzieniu aż 8 lat.
Kara jest wyższa niż przewidywano, gdyż sąd podwyższył jego wyrok za niestawienie się na rozprawie.
-Wiemy, że ten proceder jest niezwykle opłacalny, ale będziemy zwalczać go za wszelką cenę – skomentował po rozprawie Nick Jupp, urzędnik imigracyjny pracujący w Southampton.
Daily Mail/ wp.pl/ Wolność24
Czytaj też: Biskup z Aleppo: Polska to jedyny kraj na świecie, który pomaga chrześcijanom pozostać w Syrii
Zobacz też: „Wielka kula ognia nad pustynią”. Nagranie egipskiego ataku na terrorystów z ISIS [VIDEO]