Chcą zakazu banderyzmu w Polsce. Projekt autorstwa Kukiz’15 z sejmowej „zamrażarki” znowu trafi do Sejmu

"Bandera STOP" / Paweł Kukiz fot Jan Bodakowski
REKLAMA

Ustawa ma być procedowana w najbliższą środę, 8 listopada. Punkt dotyczący prac nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o IPN został już wpisany do harmonogramu prac Sejmu, o czym zostali powiadomieni posłowie. Informację tę potwierdził poseł Kukiz’15, Tomasz Rzymkowski.

Przypomnijmy, że Klub Kukiz’15 w czerwcu ubiegłego roku złożył projekt nowelizacji ustawy o IPN, która umożliwiałaby karanie w Polsce propagowania banderyzmu i podważania zbrodni ludobójstwa na Wołyniu.

REKLAMA

O projekcie było głośno od samego początku, jak i również o zarzutach, że Prawo i Sprawiedliwość blokuje prace nad projektem ustawy.

– Od listopada 2016 projekt leży w sejmowej „zamrażarce”. Już wcześniej marszałek Marek Kuchciński nie dopuszczał do trzeciego, ostatniego czytania. Teraz, mimo wcześniejszych deklaracji, PiS ponownie zablokował prace nad ustawą – pisali wówczas w mediach społecznościowych przedstawiciele Kukiz.15.

Teraz znowu projekt ma trafić do Sejmu. 8 listopada na posiedzeniu ma być on procedowany, i zgodnie z jego treścią, promowanie banderyzmu w Polsce będzie karalne.

Czytaj także: Islamski duchowny: mężczyźni mogą żenić się ze SWOIMI CÓRKAMI [VIDEO]

W tej sprawie wypowiedział się sam Krzysztof Szczerski, szef Gabinetu Prezydenta RP.

– Dostrzegamy negatywną ewolucję polityki historycznej i tożsamościowej Ukrainy wobec Polski – powiedział Szczerski.

Przy okazji działań mających na celu ochronę dobrego imienia, a nawet życia Polaków, warto też nadmienić, że w ubiegłym tygodniu szef MSZ Witold Waszczykowski zapowiedział na antenie TVP, uruchomienia przez państwo polskie procedur, które nie dopuszczą do przyjazdu do Polski „ludzi, zachowujących skrajnie antypolskie stanowisko”.

Przyszła procedura nie dopuści także do wpuszczania na teren naszego kraju wybitnych „polakożerców” jak choćby Tomasz Grossa.

Szef MSZ powiedział też w TVP1, że będzie się zastanawiał, „czy rekomendować polskiemu prezydentowi wizytę na Ukrainie w tej chwili”.

Witold Waszczykowski, pytany o relacje Polski z Ukrainą, podkreślił, że oba te kraje „mają inną koncepcję pojednania”.

„W tej chwili uruchamiamy procedury, które nie dopuszczą ludzi, którzy zachowują skrajnie antypolskie stanowisko, do przyjazdu do Polski. Ludzie, którzy ostentacyjnie zakładają mundury SS Galizien do Polski nie wjadą” – oświadczył szef MSZ.

-„Chodzi również o osoby, które są zaangażowane w sposób administracyjny – nie dopuszczają np. do kontynuowania ekshumacji; do kontynowania renowacji miejsc kultu polskiego. Te osoby, które wykazują się i wykorzystują instrumenty administracyjne wobec Polski, będą również ponosiły konsekwencje” – dodał.

Zobacz też: Ale niespodzianka! Niemiecki sąd orzekł: ZDF musi przeprosić za nazwanie niemieckich obozów zagłady „polskimi”

źródło: kresy.pl, wolnosc24.pl

REKLAMA