Na pierwszej stronie francuskiego dziennika „Libération” ukazał się apel podpisany przez 343 osoby, którego sygnatariusze żądają legalnego dostępu par lesbijskich do zapładniania in vitro. Podpisani pod apelem przyznają się do łamania prawa i kupienia sobie zapłodnienia in vitro za granicą. Apel zawiera też żądania dostępu par homoseksualnych do adopcji dzieci i uznawania praw rodzicielskich „nowego partnera” w przypadku biologicznego rodzica, który posiada już
dzieci np. z poprzedniego związku hetero. Uprzedmiotowienie dzieci czyni postęp i stają się one powoli zakładnikami homorewindykacji. Żądania te wsparto zorganizowaniem w Paryżu ulicznej manifestacji.
Poparcia sygnatariuszom udzielili m.in.: deputowani Zielonych Noël Mamère i Sergiusz Coronado, Stowarzyszenie Planowania Rodziny (Planning Familial), niemal wszystkie stowarzyszenia gejów i lesbijek, SOS Homofobia oraz takie dziwne organizacje jak np. Homoseksualizm i Socjalizm, Dzieci Tęczy czy Liga Praw Człowieka.
Nacisk ma związek ze wstrzymaniem przez rząd prac nad projektami, które miały stanowić dopełnienie ustawy o homoseksualnych „małżeństwach”. Po masowych społecznych protestach i znacznym spadku popularności socjalistów postęp w ubiegłym miesiącu wyhamowano.
