Grzegorz Sowa dla NCZ!: ZUS nie jest wieczny! Jaka alternatywa?

REKLAMA

Z Grzegorzem Sową, liderem inicjatywy Normalny Kraj, człowiekiem, który wypowiedział umowę ZUS-owi oraz członkiem Kongresu Nowej Prawicy rozmawia Rafał Pazio.

NCZAS: Wielu Polaków myśli, że ZUS był, jest i będzie i że należy go tolerować. Jak Pan to skomentuje?

REKLAMA

SOWA: Przygoda ludzkości z tzw. ubezpieczeniami społecznymi rozpoczęła się dopiero w XIX wieku – od Bismarcka, który w ten sposób zbierał pieniądze na modernizację państwa pruskiego, a w szczególności jego armii. Czyli od samego początku celem nie było dobro obywateli, lecz nienasycone potrzeby państwa. Wcześniej funkcjonowały różne formy opieki nad osobami chorymi czy starymi. Poczynając od opieki rodziny, a kończąc na zapomogach udzielanych przez państwo dla osób niedołężnych, kalek i sierot. Nie wiązało się to z jakimiś osobnymi przymusowymi świadczeniami na rzecz państwa – po prostu władca w ramach zbieranych danin redystrybuował dochód narodowy. Przykładem mogą być rządy Akbara Wielkiego w Indiach.

Ale wróćmy do czasów obecnych. Państwo dla dobra obywateli jest zobowiązane stworzyć państwowy system ubezpieczenia społecznego dla wszystkich, którzy tego chcą. Taki system powinien jednak działać bez dotacji państwowych, na zasadach banku (emerytury kapitałowe) lub towarzystwa ubezpieczeniowego (emerytury ubezpieczeniowe i inne ubezpieczenia), z akumulowanym kapitałem na zabezpieczenie przyszłych wypłat. Taki ZUS działający na zdrowych zasadach powinien mieć majątek wart 6 do 8 budżetów państwa. Obecny ZUS jest za to bankrutem. Już to świadczy, że obecny ZUS nie ma racji bytu i trzeba go uzdrowić poprzez powołanie normalnej instytucji finansowej ubezpieczeniowo-bankowej.

Co do zobowiązań wobec obecnych oraz przyszłych emerytów, od których ZUS pobierał składki, to państwo polskie musi się z nich wywiązać. Jednakże należy przerwać dalsze zadłużanie się i życie na koszt następnych pokoleń.

NCZAS: Czy osoby, z którymi Pan rozmawiał, wierzą w zmiany i czy bez udziału środków masowego przekazu będzie możliwe zrealizowanie zmian?

SOWA: Oczywiście, że udział środków masowego przekazu w popularyzacji jakiejś idei może przyspieszyć jej realizację. Jednakże należy pamiętać, że rewolucje w Libii lub teraz w Syrii wybuchły bez udziału oficjalnych mediów. Zrealizowano je głównie dzięki internetowi. Po prostu nastąpiło przekroczenie progu niezadowolenia społecznego. Czy w Polsce społeczeństwo jest zadowolone z ZUS-u, czy szerzej: z instytucji opłacanych z podatków? Odpowiedź brzmi: nie jest. Zgodnie z prawidłowością historyczną nastąpią więc zmiany, jedyne pytanie to kiedy. Podczas moich spotkań z ludźmi rzadko kto broni ZUS-u, natomiast wiele osób pyta, co dalej. Emeryci obecni i przyszli boją się o swoją emeryturę. Dlatego należy jeszcze raz z naciskiem stwierdzić, że prawa nabyte muszą być respektowane, czyli należna emerytura wypłacona. Na koniec chciałbym zaprosić wszystkich chętnych na demonstracje propagujące dobrowolność ubezpieczeń społecznych: do Częstochowy 20 sierpnia br. i do Bielska-Białej 6 września br. (Grzegorz Sowa, tel. 603783245, e-mail: [email protected])

REKLAMA