Gwiazdowski: Nawet „Gazeta Wyborcza” popiera likwidację OFE!?

REKLAMA

Chyba klamka w sprawie OFE zapadła. Już nawet Gazeta Wyborcza, niestrudzony dotąd obrońca OFE, przywołuje najnowszy raport Komisji Nadzoru Finansowego. Z którego wynika, że przyszli emeryci zapłacili ponad 1,3 mld zł opłat. „O tyle mniej pieniędzy trafiło na konta emerytalne. W sumie od początku działalności, czyli przez niespełna 14 lat, fundusze skasowały swoich klientów na przeszło 16 mld zł.” (tutaj. I dalej: „Po odliczeniu kosztów (m.in. wynagrodzeń pracowników) w kasie zarządzających OFE w 2012 r. zostało aż 715 mln zł czystego zysku (…) Cała branża od przeprowadzenia reformy emerytalnej zarobiła na czysto już ponad 6 mld zł.”

„Ubiegłoroczny wynik oznacza, że rentowność tego biznesu przekracza 50%. Proszę mi wskazać inną branżę, w której jest taka wysoka” – powiedział GW „wysoki urzędnik Ministerstwa Finansów, który nie chce, żeby ujawniać jego nazwisko”.

REKLAMA

Ja już pod nazwiskiem dodam, że to tylko prawie prawda. Bo przecież „wynagrodzenie pracowników” i koszty ich samochodów, wyjazdów służbowych oraz honoraria dla wszystkich tych analityków, którzy pisali raporty o potrzebie istnienia OFE, które stanowią „koszt” działalności gospodarczej, powędrowały do osób związanych z tym „interesem”.

Więc rzeczywista „marża” była znacznie wyższa. Bo przecież jak ktoś prowadzi działalność gospodarczą w jakiejś innej „branży” w oparciu o wpis do ewidencji działalności gospodarczej to jego „rentowność” nie uwzględnia jego „wynagrodzenia”. Jego wynagrodzeniem jest owa „rentowność”.

Dzięki temu, że Najlepszy Minister Finansów w Europie Wschodzącej, nie zna się na gospodarce, więc jest nadzieja, że gwałtownie poszukując pieniędzy w kieszeniach podatników, sięgnie i do kieszeni OFE i w końcu skończy się im ten interes. I ja wtedy przestanę „przezywać” Najlepszego Ministra Finansów Europy Wschodzącej.

REKLAMA