Isakowicz-Zaleski dla NCZ!: Nie ma konfliktu między narodem rosyjskim a polskim

REKLAMA

Zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi, Cyryl I, i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskup Józef Michalik, podpisali „Wspólne Przesłanie do Narodów Polski i Rosji”. Dokument wzywa do „wzajemnego pojednania”, namawia wiernych „aby prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem”. O komentarz poprosiliśmy księdza TADEUSZA ISAKOWICZA-ZALESKIEGO.

NCZAS: Ksiądz dostrzega kontrowersje wokół podpisanego porozumienia pomiędzy Kościołem katolickim w Polsce a Cerkwią moskiewską?

REKLAMA

ISAKOWICZ-ZALESKI: Uważam, że idea pojednania jest bardzo ważna. Każdy chrześcijanin powinien dążyć do zgody, miłości i przebaczenia. Te działania, które są określane jako pojednanie polsko-rosyjskie, budzą jednak moje wątpliwości.

Dlaczego?

Zasadnicze staje się pytanie: kto z kim i na jakich zasadach ma się jednać? Według mnie, narody polski i rosyjski nie są skłócone. Mam dużo do czynienia z Ormianami, którymi się opiekuję jako duszpasterz, także z Ukraińcami, Rosjanami i mogę powiedzieć, że ludzie z dawnego Związku Radzieckiego są ogromnie poranieni przez system komunistyczny, żyją w mętliku ideowym, nie mogą wyjść z komunizmu. Nie spotkałem się z przypadkami antypolonizmu. Raczej zazdroszczą Polakom, że są w Unii Europejskiej, że mogą jeździć po całym świecie, że mają otwarte granice, każdy może założyć działalność gospodarczą. Zastanawiają się, czemu narzekamy – przecież mamy tak dobrze.

Dzieli nas straszliwy system komunistyczny. Rosjanie też byli ofiarami, nie wszyscy system popierali. Cerkiew prawosławna została zniszczona całkowicie. Naród stracił inteligencję czy warstwy szlacheckie, został także straszliwie okaleczony. Według mnie, nie ma konfliktu między narodem rosyjskim a polskim.

Pełny wywiad w NCZ! 35-36 (dostępny w kioskach od środy; jako e-wydanie tutaj)

REKLAMA