Nic strasznego się w KNP nie dzieje

REKLAMA

JKM Sosn– Obecność wszystkich państwa, poza dziennikarzami, traktuję jako wyraz poparcia w obecnych zawirowaniach. Chcę wszystkich zapewnić, że nic strasznego się w Kongresie Nowej Prawicy nie dzieje – mówił w biurze Kongresu Nowej Prawicy w Sosnowcu europoseł Janusz Korwin-Mikke.

– Z kolegą Marusikiem jesteśmy w jak najlepszych stosunkach i omawiamy sprawę. Jednym z powodów mojej dymisji było niewątpliwie to, że była próba stworzenia takiej nowej partii, która miała być szerszą otoczką. To się mogło nie spodobać Konwentyklowi, który mógł to traktować jako zamach na rdzeń partii. Wydaje się, że w tej chwili w Konwentyklu po dwóch dniach się podobno zmieniły nastroje ze względów, o których nie będziemy tu mówić – powiedział JKM. – Będę we wtorek, środę rozmawiał z kolegami Marusikiem i Żółtkiem w Strasburgu, myślę, że znajdziemy rozwiązanie, które wszystkich usatysfakcjonuje i spowoduje, że feniks jeszcze wyżej wzniesie swoje skrzydła – podkreślił, oddając, że „w poniedziałek najprawdopodobniej KNP ogłosi poparcie dla mnie jako kandydata na prezydenta. Na wszelki wypadek zapowiedziałem, że szefem kampanii będzie poseł Przemysław Wipler”.

REKLAMA

– Janusz Korwin-Mikke jest doskonałym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej – mówił poseł Przemysław Wipler. – Jest jedynym kandydatem na prezydenta Rzeczpospolitej, który ma nie tylko program, ale również determinację, by go realizować. Janusz Korwin-Mikke jest kandydatem, który ma gigantyczne, miażdżące poparcie w tym medium, które daje zwycięstwo w XXI wieku, czyli w Internecie. Widzieliśmy to podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego (…). W wyborach prezydenckich będziemy walczyli o drugą turę, uważamy, że nasz kandydat ma szansę wejść do drugiej tury i powalczyć w niej o zwycięstwo. Kampania będzie totalna. Będzie oparta o Internet, będzie oparta o spotkania z Polakami. Janusz Korwin-Mikke ma nie tylko gigantyczne poparcie w Internecie (…), nie znajdziecie państwo innego polityka, który by przyciągał tyle osób na spotkania bezpośrednie. Do tego siłą naszej kampanii będą rosnące struktury. Przy okazji kampanii mamy nadzieję, że kolejne tysiące osób dołączą do naszego środowiska. Jesteśmy przekonani, że kołem zamachowym, punktem wyjścia kampanii będą struktury KNP, a jednocześnie uda nam się zbudować w oparciu o tę kampanię szeroki obwód społeczno-polityczny prawicy, nie PiS-owski, tych wszystkich ludzi, którzy chcą zmian, poważnych i głębokich zmian w Polsce – powiedział Wipler. – Liczymy, że ta wielka energia, która zostanie przy tej kampanii uwolniona, będzie początkiem zmian, które doprowadzą do tego, że nasze środowisko polityczne będzie miało bardzo silną reprezentację w parlamencie. Będę w tej kampanii bardzo silnie współpracował z III wiceprezesem naszej partii, Konradem Berkowiczem. Będę go prosił, żeby wspomagał mnie zwłaszcza w kontaktach z mediami, ponieważ wśród młodych polityków jest tym, który doskonale opracował kampanię w Internecie i doskonale mu to wychodziło, o czym świadczą jego wyniki – zarówno w kampanii na prezydenta Krakowa, jak i wcześniej do PE – dodał.
Kongresu Nowej Prawicy mówił:

– Niezależnie od tego, czy w tej czy w innej organizacji, niezależnie od formalności, pod tą czy inną nazwą, Janusz Korwin-Mikke jest liderem, co widać po tej sali, na której poza dziennikarzami jest mnóstwo ludzi, którzy przyszli po prostu, żeby wyrazić swoje poparcie. Janusz Korwin-Mikke jest liderem ludzi, którzy po prostu nie zgadzają się na obecną władzę, mają jej dość. A władza państwowa przede wszystkim odbiera nam ponad połowę wypracowanych przez nas pieniędzy w podatkach, co oznacza, że ponad połowę naszego życia pracujemy właśnie tylko po to, żeby opłacić biurokrację i państwo, które marnują nasze pieniądze, naszą energie, nasz czas – powiedział Konrad Berkowicz, III wiceprezes KNP. – Cały ruch skupiony wokół Janusza Korwin-Mikkego to jedyny ruch, który może sprawić, że emigranci wrócą do Polski, który może sprawić, że w Polsce będziemy zarabiać normalnie, poprzez m.in. likwidację PIT-u. Także o tym będziemy mówić podczas tej kampanii, bo następne wybory, to wybory parlamentarne, w których chcemy wprowadzić jak największą liczbę posłów KNP, którzy pozwolą na określone zmiany – zaznaczył.

Źródło: Biuro prasowe Nowej Prawicy

Fot. Tomasz Cukiernik

REKLAMA